Ta pozycja to przykład a zarazem dowód na to jak mało wiemy o ludziach wśród których przebywamy, z którymi się komunikujemy i którzy z pozoru wydają się zwyczajnymi osobami.
Cilian od lat gra sam ze sobą w rosyjską ruletkę, gdzie musi wybierać każdego dnia rano w nagłym ataku lęku między życiem a śmiercią.
Jest konsjerżem w apartamentowcu, gdzie kazdego dnia spotyka tych samych ludzi, doskonale wie kto kiedy wychodzi i wraca do domu, wśród mieszkańców ma opinię samotnego, dobrego człowieka, który dla wszystkich jest przysłowiową "złotą rączką". Ludzie ci jednak nie są świadomi z kim tak naprawdę mają do czynienia. Cilian jest psychopatą, któremu przyjemność i ulgę przynosi cierpienie innych osób, robi w perfidny sposób wszystko, by sprawić komuś ból, przykrość i wszystko, co złe.
W taki właśnie sposób - przez swoją pracę upatrzył sobie Clarę, bardzo pozytywną i optymistycznie nastawioną do życia kobietę. Cilian zrobi wszystko, by z jej twarzy usunąć uśmiech. Clara nie jest świadoma, co też miły konsjerż każdego wieczoru jej funduje usypiając ją i spędzając w jej mieszkaniu i z nią każdą noc...
Polecam, po tej lekturze zaczniecie przyglądać się swoim sąsiadom, znajomym i ludziom z którymi codziennie przebywacie...