Cytaty z książki "Kolekcjoner"

Do książki zostały dodane 17 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (11) @karolak.iwona1 @karolak.iwona1 (6)
Dodaj nowy cytat
Ten człowiek wręcz prosił się, żeby go zamordować.
W południe taca nadal stała na podłodze. Sofia zapukała nieśmiało, ale nie doczekała się odpowiedzi. Za drugim razem zabębniła w drzwi jak się patrzy, kantem zaciśniętej w pięść dłoni, lecz także bez skutku. W końcu położyła rękę na klamce i powoli otworzyła drzwi. Wzywanie policji okazało się zbędne.
Gabriel już za młodu doprowadził do perfekcji szczególną umiejętność, mianowicie zdolność wyrzucania wszelkich myśli oraz wspomnień i tworzenia swojego własnego wszechświata pozbawionego dźwięków, światła oraz innych mieszkańców.
Przeszli pod niebiesko-żółtą flagą Ukrainy zwisająca z portyku opery i otoczył ich wielojęzyczny gwar zatłoczonego foyer.
Francesco się uśmiechnął. Ten olbrzymi, podobny do niedźwiedzia facet był zaskakująco podobny do Luciano Pavarottiego. Nawet teraz, ponad dekadę od śmierci wielkiego tenora, polujący na autografy turyści oblegali go na ulicach Wenecji. On zaś, jeśli akurat był w nastroju do żartów - czyli prawie zawsze - spełniał ich prośby.
Gabriel spojrzał na plakietkę z nazwiskiem po swojej prawej ręce i z ulgą przekonał się, że siedzi obok spadkobierczyni fortuny po właścicielu brytyjskiej sieci supermarketów, która, jeśli wierzyć londyńskim brukowcom, niedawno usiłowała zamordować łajdaczącego się męża nożem rzeźnickim. O dziwo, na plakietce po jego lewej nie było żadnego nazwiska.
Korciło go, by użyć mosiężnego szpikulca, ale wyprowadził tylko druzgocące kopniecie w goleń, które poprawił uderzeniem kolana w odsłonięte jądra i kantem pięści w krtań. Cios łokciem w skroń zapewne był zbędny, ale ułatwił odzyskanie skonfiskowanej beretty.
W sumie cieszył się na ten wyjazd. W najgorszym razie będzie miał okazję spędzić kilka dni nad Morzem Północnym. Pomyślał, że zna o wiele gorsze sposoby na szukanie najcenniejszego z zaginionych obrazów na świecie.