Nadchodzi Koniec. Ale taki w cholerę prawdziwy, biblijny. Ziemia zatrzymuje się, gwiazdy spadają, woda zmienia się w krew. Umarli wstają z grobów, otwiera się otchłań. Państwa upadają, brat powstaje ...
Ale jazda!!! Apokalipsa z usterkami. Nie poszła po myśli jej inicjatorów, pełna eksterminacja Ziemian nie udała się. Trzeba wdrożyć plan awaryjny. Kręcimy się więc po zgliszczach dzisiejszego świata...
Kupiłem, przeczytałem, pożałowałem. Książka jest przede wszystkim nudna i bez pomysłu na spójne i intrygujące zarysowanie fabuły. Są jakieś filary apokalipsy, są bohaterowie, ale to wszystko jakieś t...
Bardzo dobry język autora. Historia ciekawa i wciągająca.