Opinia na temat książki ,,Kota lubi szanuje''

@milena9 @milena9 · 2020-07-28 22:01:33
Przeczytane
Najlepszy dowód po razy kolejny na to, że buszując wśród bibliotecznych półek w poszukiwaniu lektury można znaleźć tytuł godny uwagi mimo, że do komedii romantycznych jestem sceptycznie nastawiona. Bardzo dobrze zostały przedstawione dylematy studentki z dwoma fakultetami, która aby się utrzymać w warszawie podejmuje prace sprzątaczki w agencji reklamowej. Szef jest zadowolony z efektów jej pracy i ma dla zaskakującą propozycje aby na różnych przyjęciach towarzyszyła mu, gdyż on wykorzystując podobieństwo do znanego aktora. Bywanie na różnych otwarciach daje obraz społeczeństwa, które za parę zdań człowieka udającego rozpoznawalnego aktora jest w stanie zapłacić duże pieniądze, a kreacje od znanych projektantów są wypożyczane na jeden raz by pokazać się w towarzystwie. Realizując kolejne zlecenie pomocy Hanka poznaje Stanisławę Rucką, która opowiadając jej wojenne losy stolicy staje się też powierniczką rozterek sercowych głównej bohaterki, której wpadł w oko a właściwe w serce Krzysiek, którego poznała przez przypadek pomagając mu w znalezieniu hasła do kampanii reklamowej dzięki czemu zdobywa staż w agencji, w której wcześniej sprzątała. W wyniku intryg jakie knuje Oliwia aby pogrążyć Lewicką w oczach Krzysika, Hanka odchodzi z pracy w agencji. Mimo polepszenia się sytuacji finansowej do głównej bohaterki jak bumerang powraca pytanie zadane jej przez brata, po coś te studia chyba skończyłaś? W odpowiedzi stwierdza, że najlepiej jest, gdy praca daje jednocześnie satysfakcje i godne źródło utrzymania, postanawia wiec otworzyć firmę świadczącą usługi opieki nad zwierzętami, pomocy w większych zakupach osobom starszym, a także szczególnie przed pierwszymi listopadowymi dniami sprzątaniem nagrobków. Dzięki podstępowi przyjaciela Hanki, Rycha, który dostarcza do agencji reklamowej pizzę a z nią ulotki z usług jej firmy chcę skorzystać tajemniczy Gniewko Śląski proszą aby osobiście zajmowała się jego kotem podczas nieobecności właściciela. Kontakt z nim ma tylko mailowy, gdzie szczegółowo relacjonuje postępy w opiece nad czworonożnym pupilem Gniewka. To stanowi tylko pretekst do tego aby Hanka z czasem otworzyła się przed nim i opowiedziała mu o swoich kłopotach sercowych. w kolejnym z maili Gniewko sugeruje, że przyczyną jej kłopotów jest zbytnia duma. Takie stwierdzenie powoduje, że dziewczyna dość ostro mu odpisuje. mimo licznych zajęć, przygotowań do wesela brata, świąt nie potrafi zapomnieć o Śląskim. Jednak Lewicka przełamuje swoją dumę i go przeprasza Umawiają się na pierwszą randkę, w czasie której okazuje się, że Gniewko i Krzysiek to ta sama osoba. Książka pokazuje znaczenie podążania za pasją i jej realizowania główna bohaterka ma zdolności plastyczne i wykonuje biżuterie z plasteliny na zamówienie, a także siutażową którą na początku sprzedaje wśród znajomych, następnie wykorzystując założonego przez siebie bloga. Plusem książki jest ukazanie przyjaźni miedzy Hanką a Rychem, którzy na pierwszy rzut oka pochodzą z dwóch różnych światów, ale również to że Hanka do swojej firmy do pracy angażuje lokalną społeczność łącznie z dziewczynami z agencji towarzyskiej nie bawiąc się przy tym w sędziego. Również to, że miłość to nie tylko motylki w brzuchu. Kolejnym plusem jest lekkie pióro autorki
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
,,Kota lubi szanuje''
,,Kota lubi szanuje''
Michalina Kłosińska-Moeda
7.7/10

" Dla Hanki, świeżo upieczonej absolwentki dwóch fakultetów, przeprowadzka do odziedziczonego po ciotce mieszkania w Warszawie jest jak złapanie Pana Boga za nogi. Tymczasem szybko okazuje się, że wra...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Kota lubi szanuje” to książeczka taka trochę o życiu, ale i zarazem bajka, która marzy się większości kobiet. Napisana lekko, z przymrużeniem oka. Z tej publikacji mógłby powstać świetny film. Podejr...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl