Książka niniejsza to zbiór komentarzy do wyrazu, nazwy, wyrażenia lub przysłowia umieszczonego w ich tytule, a także gawęd na tematy historyczne, językowe, przyrodnicze, artystyczne, cywilizacyjne, gdzie opowieść toczy się swobodnie, zajmując się tymi lub owymi przejawami spraw oglądanych z tych lub owych punktów widzenia, zależnie od tego, co się wydawało godne uwagi. (...)
Styl gawędy, przyjęty z rozmysłem, nie przeszkadza w poruszaniu także spraw trudniejszych i zawilszych, w potraktowaniu tematu obszerniej i wielostronniej. Autor nie występuje tu w roli wszechwiedzącego erudyty w rozlicznych dziedzinach. Nie ma dziś ekspertów od wszystkiego. Kompilacyjny charakter tej książki, w której z rzadka tylko powołuje się na źródła, choć oczywisty, lepiej by się uwidocznił, gdyby zaopatrzono ją w bibliografię źródeł. Ale byłaby to dla niej ozdoba dość pretensjonalna, żeby nie rzec humorystyczna. Po materiał do "Kotów..." sięgano do pism autorów żyjących i nieżyjących, do wiedzy zaprzyjaźnionych speców. Wszystkim im należy się w tym miejscu podziękowanie.