Bardzo fajna książka. Niesamowite kobiety które żyły w zastarszających warunkach, rodziły i traciły dzieci na Afrykańskiej ziemi byleby tylko towarzyszyć mężowi i odkryć nieodkryte. Zastanawiam sie zawsze po lekturze takiej książki jak niesamowite życie prowadziłyby kobiety tamtych czasów, jakich dokonywałyby odkryć i zmian gdyby nie konwenanse tamtych epok. Zadziwiające że teraz mozna poprostu wsiąść w samolot ;)
Jeszcze dotąd czuję na skórze wilgotne gorąco afrykańskiej dżungli, zmysłowe aromaty przypraw i zaduch drzew mangrowych. Nocą, ukryta w namiocie, słyszę ryki krążących w pobliżu lwów i chichot hien - ...