Dawno z taką przyjemnością nie czytałam książki dla młodzieży, chyba ostatnio był to "Harry Potter". Świetny, oryginalny pomysł, przepiękne tłumaczenie z popisem słowotwórstwa. Nie ma się do czego przyczepić od strony wizualnej poczynając, przez język, na opowiedzianej historii kończąc.
Czternastoletni ark ma najgorszą pracę w arborium, ostatniej leśnej enklawie w świecie z przyszłości. biedny pomocnik hydraulika czyści rury kanalizacyjne, bo nawet w mieście zbudowanym kilometr nad z...