Cytaty z książki "Krwawa kąpiel nad Krutynią"

Do książki zostały dodane 23 cytaty przez:

@maciejek7 @maciejek7 (23)
Dodaj nowy cytat
Do tej pory nie sądziła, że można mieć zakwasy w palcach u rąk.
Kącik wyglądałby całkiem uroczo i zachęcał do wizyty w środku, gdyby mu się bliżej nie przyglądać.
Całkiem prawdopodobne, że mój mamoń jest wieśniarą sprowadzoną z podwórka na salony. Jednak ja się na tych salonach urodziłem. Co mi daje szlachecką pozycję na dzień dobry. Choć Burbur mówi, ze rozumu już nie.
Ale kto by jej tam wierzył?
Zanim przy młynie zdążyło się pojawić więcej kajakarzy czy zwykłych gapiów, taflę wody przepruła niewielka łódka napędzana silnikiem i opisana na burtach stosownie do przeznaczenia: "Policja". Koledzy Pawła po fachu, tyle że wodniacy, jako pierwsi przybyli na telefoniczne wezwanie.
Wolał się nie zastanawiać, co go jeszcze czeka w towarzystwie ukochanej rodziny. To już lepiej się było zająć tą krwawą kąpielą nad Krutynią...
Nie wiedział tylko, jak najdelikatniej przekazać radosną nowinę Rozalii.
- Skoro taki wariat, to może trzeba by z nim do lekarza? - zagadnęła Rozalia.
- E, pani! - Woźnica machnął ręką. - Zamknęliby go w jakim szpitalu i kto by zarabiał na rodzinę?
Sama wypożyczyła leżak, wzięła ze sobą koty, wypatrzyła ustronne miejsce i postanowiła zafundować sobie wreszcie chwilę spokoju.
Powinna jednak wiedzieć, że nic jej z tego nie wyjdzie.
Prawda była taka, ze kręciliśmy się w kółko jak jakie smrody po galotach. A wszystko przez tego trupa, z którym zderzyłyśmy się na rzece. Już naprawdę nie miał gdzie wypłynąć.