Kuźnica gdzie morze całuje zatokę

Ogólnie muszę powiedzieć, że jest to bardzo dobra publikacja. Mnóstwo zdjęć, informacji, ciekawostek - jak choćby fakt, że nazwisko Budzisz (niezwykle popularne w Kuźnicy) znane jest już od XVIII wieku, opowieści o kaszubskich rybakach, o rozwoju miejscowości, wszystko na ogromny plus. Niestety - ktoś się nie popisał, najpewniej korektor, bo puszczenie do druku tekstu z takimi błędami woła nie tylko o pomstę do nieba, ale i o zdecydowane obniżenie oceny. :( Robię to z przykrością, bo uważam książkę za niezwykle ciekawą, a dla mnie, jako sympatyka Kuźnicy (od ponad 20 lat spędzam tam urlopy, a książkę pożyczyła mi gospodyni u której mieszkałam, zarazem pokazując zamieszczone w niej zdjęcie swojej babci) tym bardziej wartościową, ale cóż... :
"...Nic jednak, poza chęciom spolonizowania pochodzenia tej nazwy, na to nie wskazuje. ..." str. 8
"... Do Tczewa pociąg dojerzdża o 3 w nocy ..." str. 63 - było coś jeszcze, ale nie zapisałam, pani Elżbieta Pękała, podpisana jako korektor, nie spełniła swojego zadania. Oceniłabym na więcej gwiazdek, ale nie za takie byki.