Opinia na temat książki Kwiat wisielców

AN
@angelique · 2010-05-14 13:20:21
Ja Ingrid uwielbiam, była taka nieprzewidywalna, co prawda odrzuciła na początku swoje dziecko, ale w porę się opamiętała. Zrobiła tyle złego co i dobrego, dlatego jest taka ciekawa. Podobała mi się ta chemia pomiędzy nią a Danem, on nie mógł wyjśc z zachwytu nad nią i jej urodą a ona jakby sie nim trochę bawiła i w końcu sprowadziła na manowce. Zastanawiam się, czy zrobiła to celowo chcąc złamac jego rycerkośc wobec narzeczonej (sama tez byla zaręczona, niegrzeczna dziewczynka), czy był to wypadek przy pracy. Myślę jednak, ze dobrze wiedziała co robi. Tak Ingrid była przewrotna, jak zaznaczył/a Aiwlys, ale w ogólnym rozrachunku była pozytywną postacią.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kwiat wisielców
3 wydania
Kwiat wisielców
Margit Sandemo
8.1/10

Troje potomków Ludzi Lodu wyrusza w daleką podróż na północ, do starej Lodowej Doliny. Jedzie tam młody Dan Lind w towarzystwie "dotkniętych" krewnych: Ingrid Lind i Ulvhedina Paladina. Oboje oni obd...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nigdy nie myślałam, że tego typu książki mi się spodobają, a jednak.

Przenieśmy się w świat baśni, magii, istot nadprzyrodzonych, gdzie trwa odwieczna walka dobra ze złem... Skandynawska saga opowiadająca dzieje rodu Tengela Dobrego począwszy od XVI w., a skończywszy ...

Cóż moge powiedzieć.. powrót mandragory! A część w porządku, ale jak dla mnie nie wyróżniała się specjalnie fabułą nad innymi.. :)

@WhiteBunny@WhiteBunny

Taka sobie, ale mimo to lubię tę serię.

@ciao_bella@ciao_bella
© 2007 - 2024 nakanapie.pl