“Nagle James pojawił się za nią i złapał ją od tyłu. Nie zważając na Cortanę, odciągnął Cordelię ku sobie, szepcząc jej do ucha:
- "Ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani demony, żadne księstwa, ani moce, nic obecnego ani nic w przyszłości nie będzie zdolne nas rozdzielić". Rozumiesz? Trzymaj się mnie. Trzymaj się mnie i nie puszczaj.”