❗️❗️RECENZJA PATRONACKA ❗️❗️
Oj czekałam na tę książkę, wiadomo toć to mój patronat.
Ilość emocji, która towarzyszyła mi podczas czytania była zatrważająca.
Z "Hugo" spotkałam się przypadkiem. Mówiąc o "Lenie" miałam już spore oczekiwania po pierwszym tomie.
Będąc całkowicie szczerą, pożerała mnie ciekawość jaką parą będą Lena z Janem.
Nic a nic się nie zawiodłam. W tej drodze towarzyszyło mi wzruszenie, namiętność, intryga a nawet i moment grozy.
Tym razem tak nieoficjalnie podzieliłam sobie historię na dwa etapy. W pierwszym mimo akcji, która toczyła się w tle nasi bohaterowie się docierali. Odnajdywali siebie na różnych płaszczyznach. Badali grunt, próbowali się sobą nasycić. Dzięki narracji mamy świetny pogląd na ich myśli i uczucia.
Drugi etap to szybkie tempo, trochę jak w filmie sensacyjnym.
No dobra szybkie tempo ale powalna rozwaga autorki pozwala nam krok po kroku odrywać zaplanowaną intrygę.
Jeżeli pokochaliście bohaterów z poprzednich tomów będziecie mieć okazję się tu z nimi spotkać.
Dużo bliskości zarówno fizycznej jak i emocjonalnej. Pożądanie, które jest między nimi dodaje pikatenterii fabule. Drapieżnie ale z klasą 😈
Z pewnością nie była to ostatnia kropka postawiona przez autorkę. Uwielbiam zakończenia gdzie możemy snuć oczekiwania co do kolejnych części.
Ja z chęcią będę kontynuowała tę przygodę dalej ❤️🔥
PS Może i kawy trochę mniej ale i tak od groma 🙈
Dziękuję @wydawnictwosabat @slonecznikowa.panna
To była przyjemność.❤️