Opinia na temat książki Liz. Biografia intymna Elizabeth Taylor

“„Kiedy kogoś kocham, to kocham na sto procent”.

Chyba każdy z nas słyszał o Elizabeth Taylor, pięknej kobiecie, ikonie stylu, aktorce, na której temat krążyły niezliczone plotki. Życie tej niesamowitej kobiety jest gotowym, intrygującym scenariuszem. Urodziła się w 1932 roku, zmarła w wieku siedemdziesięciu dziewięciu lat. Pierwszą rolę zagrała gdy miała jedenaście lat, została wyróżniona wieloma nagrodami, w tym dwoma Oscarami, wyszła za mąż osiem razy, urodziła czworo dzieci. Żyła pełnią życia i była nieszczęśliwa.

Autor wykonał kawał dobrej, solidnej pracy, zebrał ogrom materiałów o zawodowym, prywatnym i intymnym życiu aktorki. Książkę - jest pokaźne, ponad 500 stronicowe tomiszcze, czyta się przyjemnie, lekko i z niesłabnącym zainteresowaniem. W przystępny sposób Autor ukazuje wzloty i upadki Elizabeth, a obok ciekawe spojrzenie na amerykańską śmietankę towarzyską, wśród której często brylowała nasza gwiazda.

Zaskakujący, niejednoznaczny, często trudny świat Liz. Historia życia przepełnionego dobrymi i złymi chwilami, ogromna popularność, skandale, ekstrawagancki sposób bycia. Liz była prawdziwą, jedną z ostatnich gwiazd Hollywood. U niej nic nie działo się spokojnie, burze były na porządku dziennym. Jej liczne związki z mężczyznami, niestałość w uczuciach, rozczarowania, sprzeczności, lęki, destrukcyjne zachowania, uzależnienie od narkotyków i alkoholu. Żyła intensywnie i wystawnie. Zawsze i wszędzie się spóźniała, nieustannie była pod presją sławy, wszędzie towarzyszyli jej wścibscy paparazzi.

Pięknie wydana, wciągająca biografia nietuzinkowej kobiety. Miałam wrażenie, że książka przeczytała się sama, tak bardzo zafascynowało mnie życie tej pełnej sprzeczności, kochliwej kobiety. Całość uzupełniają zdjęcia gwiazdy i jej bliskich. Serdecznie polecam!