Opinia na temat książki Łzy Mai

@literackiespelnienie @literackiespelnienie · 2019-12-10 15:28:48
Przeczytane Polska Sci-Fi Cyberpunk Kryminał Postapo Psychologiczny
 W żadnym razie nie jest to dziesiąta woda po kisielu, żadna odpowiedź na Łowcę androidów czy jakaś spuścizna po Gibsonie. Autonomiczny twór korzystający z dobrodziejstwa inwentarza krewnych twórców podejmuje własne działania. Punkt wyjścia znany z rebelianckich treści: bunt maszyn, które napierają na fabrykę z narkotykiem (reinforsyną) zdolnym wszczepić im emocje, których pożądają. W centrum planowanego chaosu znajduje się policjant porzucony przez partnera syntetycznego. Początek, jak z ,,RoboCop'' - funkcjonariusz ulega poważnemu wypadkowi, więc postanawiają wszczepić implanty umożliwiając mu prawidłowe funkcjonowanie. Nie zostaje co prawda robotem, ale nie potrafi pogodzić się z cyfrowymi ulepszeniami w korze mózgowej upodabniając go do replikantów na służbie. Świat przyszłości nie jest ani odkrywczy ani bogaty, jakbyśmy sądzili. Aeurodynamiczne samochody to nie jest jakiś wynalazek z kosmosu, maszyny są traktowane przedmiotowo i mają być gotowe na nadesłane komendy - idąc tokiem myślenia ludzi przyszłości, jeśli cyborg popełni błąd, to umiera wraz z podjętą egzekucją na miejscu.

Klasyczne pytania, co jeśli maszyny zaczną zadawać pytania, zaczną pragnąć wolnej woli, chcąc odczuwać uczucia oraz reakcje człowiecze? Co wtedy? Dawny porządek zostanie zachwiany, a może jest to słuszny sprzeciw przeciwko pustemu naczyniu, któremu należy nadać formy? Niemal intymny portret między człowiekiem, a syntetykiem z septycznymi właściwościami oraz augmentacją. Futurystyczne zabawki zabierają pracę kryminalnym, a jednocześnie ułatwiają możliwość, by dorwać sprawcę bez fałszywych poszlak. Dostajemy kryminał w stylu noir. Zaplanowaną zemstę oraz pościg za partnerem z sabotażowej misji. Żadnych wstawek o kulcie maszyn, jak w ,,BioForge'' czy teorii spiskowych na miarę ,,Deus Ex''. Cyberpunk z kilkoma pomysłami, które stały się podstawą dla gatunku, jak mariaż biologicznych organów ze sztuczną powłoką oraz światłowodami pod skórą. Wszystko to w oparach mentolowych papierosów, w holograficznych reklamach, plącząc się w nanołączach i neuroprzekaźnikach. Sporo terminologii z psychologii neurologicznej. Absolutnie urzekający finał i szczera rozmowa o ludzkiej przypadłości do braku zrozumienia maszyny marzącej o szczęściu, ale również zagrożenie dla tych maszyn, które, jak zasmakują emocji - niekoniecznie będą zadowolone z negatywnych reakcji, jak smutek czy bezradność. 
Ocena:
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Łzy Mai
2 wydania
Łzy Mai
Martyna Raduchowska
7.6/10
Cykl: Czarne Światła, tom 1

Wznowienie cyberpunkowej powieści Martyny Raduchowskiej będące wstępem do nowej powieści Spektrum, która ukaże się w IV kwartale 2018 roku. Książka zdobyła nagrodę „Kwazar”. Czwarta dekada XXI wieku. ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Podczas czytania pierwszych rozdziałów książki, nie wiedziałam czym inni byli tak zachwyceni. Przedstawienie świata oraz androidów było całkiem ciekawe, ale nic poza tym. Nudziło mnie to. Dopiero gdy ...

Daję 8/10 choć w zasadzie nie powinnam się do niczego przyczepić, odczucia po książce mam same dobre. Język i styl mi nie przeszkadzały, ba! Trzecioosobowa narracja najbardziej mi leży (niestety w "Sp...

@wojciechowska.am@wojciechowska.am

Czyta się świetnie. Lubię gdy akcja dzieje się w przyszłości. Maya jest androidem najnowszej generacji, jest partnerem w pracy policjanta Jareda. W czasie buntu androidów, Maya ratuje życie Jaredowi,...

Rzadko łapię za książkę typowo science fiction. Ta akurat nie była zła. Taki kryminał dziejący się w przyszłości. Ciekawa jestem co będzie dalej.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl