Opinia na temat książki Mała Syberia

@tomzynskak @tomzynskak · 2022-10-19 19:32:10
Finlandia. Małe, zapomniane miasteczko niedaleko granicy fińsko-rosyjskiej. To tam żyje zamknięta społeczność, gdzie wszyscy się znają. Wydawać by się mogło, że nic nie zakłuci spokoju mieszkańców. Jednak wszystko się zmienia, gdy pewnej nocy w pobliżu miasta spada meteoryt, który okazuje się być nie tylko atrakcją, ale i pokusą. Przecież „jeśli podzieliłoby się go na kawałki, można by za niego zgarnąć milion euro”. Powoduje to, że do miasteczka zaczynają ściągać ciemne typki…

„Mała Syberia” to książka, której fabuła tak naprawdę kręci się wokół meteorytu i muzeum. Mieszkańcy pełnili przy nim wartę, aby nikt mu nie zagroził. Jednak pewnej nocy, podczas wary pastora i tak doszło do włamania. Kto się na to odważył?
Muszę przyznać, że kryminał ten odbiega od innych kryminałów skandynawskich do których przywykłam. Zabrakło mi tutaj troszeczkę tego specyficznego stylu, ale i tak całość wypadła całkiem nieźle. Tym bardziej, że nie brakuje tutaj czarnego humoru. Wszystkie wydarzenia poznajemy, dzięki narracji prowadzonej przez pastora i początkowo wydawać by się mogło, że cała historia jest dość prosta. Jednak wcale taka nie jest przez co wciąga w swoje sidła i nie chce z nich wypuścić.
Bohaterowie zostali tutaj wykreowani na dość ciekawe i przede wszystkim barwne postaci. Autor kpi z nich, manewruje nimi uczuciami… Poznajemy wiele ciekawych faktów z ich życia. a przede wszystkim jesteśmy świadkami zabawnych scen wśród mroźnej i ciemnej scenerii.

O „Małej Syberii” nie chce tak naprawdę Wam za wiele zdradzać, ponieważ jeżeli jesteście fanami kryminałów i porządnej dawki humoru to koniecznie musicie po nią sięgnąć. Z przekazem, ale i zarazem porywająca. Polecam!
Ocena:
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Mała Syberia
Mała Syberia
Antti Tuomainen
6.9/10

Finlandzka głęboka prowincja. Wioska, w której nic się nie dzieje, poza tym, że diabeł mówi dobranoc, a psy szczekają… no, nie tym, czym powinny. Ale wszystko się zmienia, kiedy w pobliżu spada me...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Próbuję wyglądać, jakbym był sobą, a to wymaga pracy" Chwalony przez czytelników (prawie wszystkich) Antti Tuomainen, pod postacią "Małej Syberii" trafił w końcu i w moje czytelnicze łapki. I ja ty...

"Mała Syberia" to totalnie nie moje rejony czytelnicze. Książka nie była dla mnie ani śmieszna, ani straszna, a czarny humor był jakiś taki mało czarny. Niby na siłę mogłabym znaleźć jakieś plusy w p...

Podobało mi się. Wartka akcja. Zimowa sceneria. I te dylematy. Walka pastora ze swoimi "brzydkimi" uczuciami wydała mi się trochę nieludzka, w sensie za dużo spokoju ducha w sytuacji, w jakiej się zn...

Piekielnie zimna wieś tonąca w zaspach śniegu, odludzie, gdzie diabeł mówi dobranoc, trupy i Rosjanie - niczym miniaturowa Kamczatka. Nigdy nie wiadomo co może się tutaj wydarzyć, a już na pewno nie ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl