Matrioszka" to książka, której byłam bardzo ciekawa, gdy tylko przeczytałam jej recenzję na jednym z blogów. Zaintrygował mnie opis oraz okładka. Z chęcią więc zasiadłam do lektury. Historia została interesująco przedstawiona. Choć zaczyna się niepozornie, jednak już po kilku pierwszych stronach fabuła zaskakuje i wywołuje niemały szok. Czym dalej tym więcej się dzieje, więc na nudę podczas czytania narzekać nie możemy. Autorka miała pomysł na tą historię i dla mnie została ona naprawdę ciekawie poprowadzona. Książka pełna jest tajemnic, sekretów, pytań, na które odpowiedzi na tak łatwo znaleźć. Autorka sprawnie manewruje czytelnikiem i kiedy wydaje nam się, że jesteśmy w stanie dojść do pewnych wniosków to znów dzieje się coś co nas od tego oddala i sprawia, że pojawia się jeszcze więcej pytań i niewiadomych. Podobała mi się kreacja bohaterów. Co do Marty mam pewne zastrzeżenia, gdyż momentami troszkę mnie denerwowała. Jednak i tak podziwiam jej siłę i hardość oraz to, że nie poddaje się tak łatwo i stara się walczyć. "Matrioszka" to świetna książka z fabułą, której przebiegu nie da się przewidzieć i bohaterami, którzy intrygują. Historia pełna niespodziewanych zwrotów akcji, adrenaliny, niebezpieczeństwa. Lektura, która pokazuje jak w ciągu zaledwie chwili całe życie głównej bohaterki się zmienia. Jak trudno pogodzić się z niektórymi wydarzeniami i przyjąć do wiadomości to co się aktualnie dzieje. Jak ciężka jest walka między sercem, a rozumem. Jak ciężko walczyć z własnymi uczuciami. Książka, w której nie brakuje chwil grozy, brutalności, bólu, ale również namiętności, pożądania. Historia, która wywołuje wiele emocji. Bardzo ciekawa pozycja polecam! 😊