Większość mężczyzn po sześćdziesiątce (60%) ma kłopoty z prostatą. Niewielkie problemy pojawiają się przeciętnie między czterdziestką a pięćdziesiątką. Dziarsko tryskający niczym z węża strażackiego strumień zamienia się z upływem lat w godny pożałowania strumyczek. A to tylko pierwszy, widoczny i powszechny objaw.Sądzisz, że to Ciebie, męski czytelniku, nie dotyczy? Nie ciesz się przedwcześnie ryzyko, że to Cię dopadnie, wynosi 4:1.Masz nadzieję, że znajdziesz się w gronie 20 procent szczęśliwców? Być może (serdecznie Ci tego życzymy!), ale... zwykła przezorność wymaga, by się przygotować na coś w 80 procentach nieuniknionego. Choćby tylko z tego powodu to opracowanie powinno stać na Twojej półce.Natura, nasz Twórca bądź Modyfikator (bez względu na to, kim ON był: Bogiem, przedstawicielem cywilizacji z Plejad czy kimś podobnym), gdy projektował prostatę, miał wyjątkowo zły dzień... Może zbliżał się weekend, śpieszył się i był nieco rozproszony? Dość powiedzieć, że tak pokrętnie pomieszał męski układ płciowy z moczowym, iż przysporzył nam, facetom, sporo problemów.Na całe szczęście osobnicy zajmujący się przywracaniem zdrowia (szamani, zielarze, uzdrowiciele, lekarze itp.) wypracowali skuteczne metody leczenia, znajdując pomocne środki w otaczającej nas przyrodzie. Z tej skarbnicy, ze wszystkich stron świata, zaczerpnęliśmy małe co nieco i przedstawiamy tu ponad 100 różnych naturalnych środków pomagających skutecznie (!) leczyć ten męski problem.