Opinia na temat książki Miasto mgieł

JU
@JustynaW · 2024-10-31 10:34:30
Dużo dobrego słyszałam o książkach Pana Śmielaka, dlatego postanowiłam sprawdzić na czym polega ich fenomen.
Zwyczajowo Sandomierz po sezonie turystycznym zapada w letarg, nie tego roku jednak. Brutalne morderstwo kobiety wstrząsa mieszkańcami miasta. Sprawa szybko zostaje powiązana z wierzeniami o strzygach, a morderca nazwany „Wampirem”. Sprawę prowadzi podkomisarz Bruno Kowalski wspierany przez miejscowego historyka Krzysztofa Szorca. Śledczy muszą się śpieszyć ponieważ każda noc oznacza kolejne morderstwo.
Książka oczarowuje czytelnika od pierwszych stron. Współczesne śledztwo przeplata się z barwnymi i krwawymi opowieściami z dawnych czasów Sandomierza. Czy wampiry, strzygi i inne niebezpieczne stwory występowały naprawdę czy to tylko nadinterpretacja nieświadomych, współczesnych im ludzi? W jaki sposób historie te wiążą się ze śledztwem?
Autor bardzo sugestywnie i obrazowo oddaje senny i niepokojący klimat jesiennego Sandomierza. Mgły biorą w posiadanie jego ulice, a morderca wyłania się z nich niepostrzeżony, atakując szybko i skutecznie. Śledczy dwoją się i troją, ale potencjalne ślady do niczego ich nie doprowadzają. Akcja toczy się w okolicach cmentarzy, opuszczonych wąwozów, osuwisk odkrywających ludzkie szczątki.
Bardzo podoba mi się sposób kreowania postaci. Bruno i Krzysztof wydają się znajomymi z dzielnicy. Mają swoje życie, dawne sprawy, potencjalne miłości na horyzoncie. Odbiera się ich jako realne postaci, wypełnione charakterem, ciałem, krwią i duszą.
Słyszałam o sławetnym poczuci humoru Autora i dopiero czytając tą książkę zrozumiałam jego unikatowość. Nienachalne, subtelne, czarcie czasami żarciki współgrają z brutalnością i krwawymi zbrodniami.
Powoli toczące się na początku śledztwo z czasem nabiera tempa i owocuje szalonymi i dynamicznymi scenami w drugiej połowie książki. Z wielką przyjemnością i zaciekawieniem czytelnik analizuje, kto może kryć się za postacią nieuchwytnego mordercy. Przygląda się wnikliwie każdemu bohaterowi i szuka poszlak, które naprowadzą go na rozwiązanie.
Jestem całkowicie oczarowana tą książką. Wciągnęłam się bezgranicznie w jej niesamowity klimat, a wątek kryminalny przysporzył mi wielu emocji. Inaczej też spojrzałam na wierzenia dotyczące wampiryzmu. Teraz czas na inne książki Autora, liczę na to, że porwą mnie tak samo jak „Miasto mgieł”
Współpraca @skarpawrszawska
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miasto mgieł
Miasto mgieł
Michał Śmielak
7.5/10

Coś czai się we mgle… Sandomierz spowity październikowymi mgłami łapie oddech po intensywnym sezonie turystycznym. Spokój mieszkańców burzy jednak brutalne morderstwo kobiety. Podobnie jak w zapom...

Komentarze

Pozostałe opinie

Odkąd przeczytałam pierwszą książkę Michała Śmielaka zakochałam się w jego twórczości. Każda kolejna jego książka jest dla mnie dużym zaskoczeniem! I tak było również tym razem. „Miasto mgieł” to ksi...

Tę powieść uważam za jedną ze słabszych w dorobku autora. Była mdła... Mglista. Przez całą książkę starałam się w tej mgle dostrzec związek historii sprzed wieków z wątkiem dziejącym się w teraźniejs...

Mglisty ten kryminał i nie chodzi tylko o pogodę. Sama treść mgliście się rozmywa i ciągnie poprzez Sandomierskie klimaty. Wspominany w treści Ojciec Mateusz bardziej przewidywalny, ale też ciekawszy...

Jeżeli jesteś osobą, która lubi dawne legendy, zwłaszcza te o wampirach, wilkołakach czy też wąpierzach, to historia od razu ci się spodoba. Jest przy tym mocno wciągająca, bo kiedy przechodzimy do c...