Opinia na temat książki Miasto mgieł

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2024-10-29 13:12:55
Przeczytane
Jeżeli jesteś osobą, która lubi dawne legendy, zwłaszcza te o wampirach, wilkołakach czy też wąpierzach, to historia od razu ci się spodoba. Jest przy tym mocno wciągająca, bo kiedy przechodzimy do czasów dużo wcześniejszych jesteśmy świadkami historii, która potwierdza dziwne zjawiska, przemianę ludzi w potwory i żądne krwi bestie. Uczciwie przyznaję, że momentami aż dreszcz przechodził mi po skórze. Te wydarzenia były tak realne jakbym sama w nich uczestniczyła. Autor dodał tu teorię spiskową dotyczącą braci Kaina i Abla, przyznaję, że w życiu ani przez chwilę takich myśli nie miałam. Nawet zastanowiłam się, czy za czytanie takich słów nie spotka mnie kara;-) Czytając tą książkę odniosłam wrażenie, że Sandomierz jest dla autora jakby jakimś cudem, gdyż opisywał go na wszelkie rodzaje. Jaka była pogoda, co tam się znajdowało, taki akt miłości do tego miejsca. Piękne opisy doceniłam, przynajmniej teraz wiem więcej o miejscu w którym nigdy nie byłam. Znając już pióro autora wiedziałam, że nie spotkam tutaj zwykłych umarlaków. I żeby wyżej podpiąć poprzeczkę, osoba, która prowadzi śledztwo w pewnym momencie nie mogła tego robić. Oczywiście dopilnowała jednak, by każdy trop był mu przekazywany. Te wszystkie poszlaki często wskazywały na dwuznaczne tajemnice, zwłaszcza czytając uprzednią legendę, byliśmy naprowadzeni na tok myślenia, który nie do końca był taki, jak się wydawało. Postacie z książki dużo mieszały, obawiały się o swoje sekrety i dlatego prawda nie gościła w każdym domu. Autor dawał nam wpierw poczucie bezpieczeństwa, a później z hukiem je odbierał. Czytelnik albo czuł się zły, albo przestraszony. To dosłownie idealna lektura na czas przed Halloween:-)
Ogólnie cała książka mi się podobała, tylko nieco te wątki poboczne troszkę mieszały w wydarzeniach. Wychodziło na to, że były dłużej opisane niż wątek główny. Dlatego najlepiej czytać ją w ciszy i niekoniecznie wieczorem, bo naprawdę narobi wam sporo strachu:-) Ma mniejszy druk, więc nie da się jej przeczytać na raz. Myślę, że jest warta uwagi:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2024-10-29
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miasto mgieł
Miasto mgieł
Michał Śmielak
7.6/10

Coś czai się we mgle… Sandomierz spowity październikowymi mgłami łapie oddech po intensywnym sezonie turystycznym. Spokój mieszkańców burzy jednak brutalne morderstwo kobiety. Podobnie jak w zapom...

Komentarze

Pozostałe opinie

Odkąd przeczytałam pierwszą książkę Michała Śmielaka zakochałam się w jego twórczości. Każda kolejna jego książka jest dla mnie dużym zaskoczeniem! I tak było również tym razem. „Miasto mgieł” to ksi...

Tę powieść uważam za jedną ze słabszych w dorobku autora. Była mdła... Mglista. Przez całą książkę starałam się w tej mgle dostrzec związek historii sprzed wieków z wątkiem dziejącym się w teraźniejs...

Dużo dobrego słyszałam o książkach Pana Śmielaka, dlatego postanowiłam sprawdzić na czym polega ich fenomen. Zwyczajowo Sandomierz po sezonie turystycznym zapada w letarg, nie tego roku jednak. Br...

JU
@JustynaW

Mglisty ten kryminał i nie chodzi tylko o pogodę. Sama treść mgliście się rozmywa i ciągnie poprzez Sandomierskie klimaty. Wspominany w treści Ojciec Mateusz bardziej przewidywalny, ale też ciekawszy...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl