Tą książkę czytałam już dwukrotnie. Lubię wracać do utrwalonej na kartach korespondencji między J.L. Wiśniewskim a M. Domagalik. Jest w tej książce jakaś intymność i osobistość, stanowczość i cięty język Pani Małgorzaty, skłonność do melancholii Pana Janusza.
Tomik poezji Zuzanny Liszewskiej absolwentki VII LO im. J. Słowackiego w Warszawie. Autorka Brała udział i zdobywała nagrody w licznych konkursach literackich dla dzieci i młodzieży, debiutowała w „Vi...