Cytaty z książki "Migawka"

Dodaj nowy cytat
Szli przez jakiś czas, Davis macał karteczkę w kieszeni. Był wstrząśnięty, nawet zażenowany, swoim zadowoleniem. Tym jak ciepło na sercu mu się zrobiło. Nawet jeśli nie zamierzał do niej zadzwonić, nawet jeśli nie była prawdziwa. A niech to. Ostatni raz czuł się tak przed wielu laty, zanim jeszcze poznał Molly.
- Agresja - odparł Davis.
Chaz spojrzał na niego i zaczął się śmiać. Choć formalnie rzecz biorąc, Davis powiedział prawdę - jego problemem była agresja. A dokładnie jej brak.
Davis uśmiechnął się, stanął na skraju drogi i pławił się w odgłosach śmiechu. Dzieci biegających, krzyczących, bawiących się. Kiedy ostatnio po prostu cieszył się życiem? Utracił tę umiejętność, która u dzieci wydawała się tak naturalna. Nie musiały się starać, żeby dobrze się bawić.
Ale ten numer... był pułapką. Nie mógł zadzwonić do kobiety i okłamać jej, udając, że spotkał ją w prawdziwym życiu. To była proteza. Musiał po prostu zmienić swoje życie.
- Pewność siebie. -Chaz wyglądał przez okno - Tutaj... po prostu mogę robić różne rzeczy, Nie przejmuję się aż tak bardzo, Chciałbym móc zabrać to ze sobą na zewnątrz, czaisz? Albo zostać tutaj i pozwolić, by mijały dni, zamiast wszystko wyłączać
Oto jesteśmy. muszę to zrobić szybko. Davis otarł czoło, jego ręka była pewna.
I wtedy.. wtedy pomyślał o drugich szansach. Ładnych uśmiechach i swoim synu.
Jeszcze niedawno myślałeś, że powinieneś zapomnieć o Molly, szepnął głos w głębi jego duszy. Jeśli pozwolisz , by cię do tego zmusiła, kim właściwie jesteś?
Czy było nieuniknione, że zawiódł wcześniej, w realu? On był odchyleniem czy może Chaz? Czy to miało znaczenie?
Mogę zacząć od początku, pomyślał. Żyć od nowa. Umawiać się z innymi kobietami. Ale jeśli pociągnę za ten spust, nigdy tego nie zrobię. Nie będę mógł ze sobą żyć, jeśli go zabiję.
- Jestem Odchyleniem. Ale to nie ja zabiłem swojego partnera. Jestem lepszym człowiekiem niż ten, którego trzymacie w areszcie, ale to mnie zabijecie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl