Rok 1525. Z bitwy pod Pawią nie powraca Lorenzo di Saronno, mąż pięknej jak anioł Simonetty. Młodziutka wdowa nagle odkrywa, że grozi jej nędza i utrata domu. Szuka pomocy u bogatego, wyklętego przez miasto Żyda Manodoraty, a jednocześnie decyduje się pozować za pieniądze malarzowi, Bernardinowi Luiniemu, uczniowi samego Leonarda da Vinci, który dekoruje freskami kościół w Saronno. Luini uwiecznia Simonettę w scenie zaślubin jako Dziewicę Maryję. Artysta i modelka zakochują się w sobie, lecz przyłapani na pocałunkach na stopniach ołtarza, zostają publicznie napiętnowani. W obawie przed zemstą kardynała i aresztowaniem Luini ukrywa się w klasztorze Świętego Maurycego w Mediolanie, tymczasem stęskniona kochanka wymyśla dla niego miłosny napój: likier z owoców migdałowca, któremu nadaje nazwę „Amaretto”. Za radą Manodoraty zaczyna go sprzedawać, co daje początek jej zamożności. Kiedy wydaje się, że wszystko zmierza do szczęśliwego finału, do Saronno przybywa niespodziewanie Lorenzo, który po długim okresie amnezji spowodowanej obrażeniami, jakich doznał w trakcie bitwy, odzyskał pamięć. [Albatros – Andrzej Kuryłowicz, 2012]