,,Jeśli zależało mi na tym, aby ją chronić, powinienem był sprawić, żeby mnie znienawidziła. Wtedy nie chciałaby dla mnie cierpieć. Tymczasem poświęciła się, bo mnie kocha. A miłość jest najgorszym, co może spotkać człowieka, który musi codziennie żyć między potworami".
Przed wami część druga ,,Ukochanej Gangstera", którą autorka napisała na prośbę czytelników. Oczywiście należy je czytać po kolei, gdyż jest to jej bezwzględna kontynuacja, choć napisana od strony Logana. W rozdziale pierwszym poznajemy jak trudną miał przeszłość i jak bestialsko był traktowany przez swojego ojca. Szkolił go na twardego zawodnika i non stop zaznaczał, że nie ważne, co mu zrobią i w jaki sposób poddadzą go torturom, on wciąż ma pozostać niewzruszony. Bawił się nożem na jego ciele, niekiedy wbijając się głęboko i kręcąc ostrą końcówką w koło. Na to wszystko musiała patrzeć jego siostra, która była krucha i zła na ojca, że tak go krzywdził. Ilekroć ona okazała słabość, tym on zadawał coraz to gorsze katusze. Wyznawali pewną zasadę, którą macie w cytacie. Nic mnie zatem nie zdziwiło, że wyrósł na prawdziwego gangstera. Sztywny, ordynarny, twardy i obojętny na ból jest osobą z którą nie można żyć normalnie. Zamiast miłości, wyznaje nienawiść. Autorka niesamowicie podkreśliła jego cechy na początku książki. Wiedząc już, co wpłynęło na to, że jest bardziej potworem niż człowiekiem, akceptujemy jego zachowanie w momencie poznania Elizabeth. To ma być kobieta, która zmieni nie tylko jego życie, ale i go samego. Pytanie brzmi, czy jej się to udało, czy było to bardziej na zasadzie dostosowania?
To jedna z brutalniejszych pozycji, którą należy czytać nie tylko będąc pełnoletnim, ale i odpornym na krzywdę, która jest tu wyrządzona drugiemu człowiekowi. Opisy przemocy bardzo bolą, ja wiem, że nie przetrwała bym w takich warunkach. Jest sporo wulgarności, ale nie ma jej nadużywania. Występuje tu do podkreślenia dramatyzmu i władzy. Czytanie tej książki bardzo mnie bolało, ale nie da się jej odłożyć na bok. Ona nie wciąga, tylko hipnotyzuje, gdyż choć powiela wątki z innych książek, to jednak ruchów postaci nie bardzo można przewidzieć. Są ukazani pod pewnym kontem, lecz często robią coś innego, nie chcą, byśmy do końca ich poznali. Jakby naprawdę chcieli, byśmy ich nie lubili, a tym samym zachęcają nas do siebie jeszcze bardziej. Mimo iż książka jest typem z mafii, to jednak mamy tutaj skupienie bardziej na relacjach między postaciami. Jest to dopełnienie części pierwszej, a nie jakby osobna opowieść. Ta przeszłość za nimi chodzi, siostra głównego bohatera była dla mnie takim znakiem zapytania, ale nie zdradzę dlaczego. Bardzo się w nią wkręciłam i gratuluję autorce, że podjęła się zadania napisania jej z perspektywy gangstera, gdyż uwielbiam poznawać świat jakim go oni widzą. On znacznie odbiega od mojego, a wiadomo, że co nowe, to ciekawe. Dodatkowo jest napisana świetnym inteligentnym stylem, który dostosowała do możliwości swoich postaci. Polecam przeczytać również inne książki autorki, gdyż wszędzie znajdziecie dreszczyk emocji:-)