Ta krótka historia opowiada nam o 14-letniej Sarze. Mieszka ona ze swoją matką , która jest tłumaczką powieści. Ojciec sary zginął dwa lata temu w wypadku samochodowym. Dziewczyna podkochuje się w bracie swojej najlepszej przyjaciółki. Tak bardzo jej się podoba ,że namawia swoją mamę na wspólny wyjazd. Gdzie ma być Olivia i jej brat. Jednak na tym wyjeździe dużo się zmienia. Sara poznaje prawdziwe oblicze Bruc'a i czuje do niego obrzydzenie. Ale poznaje innego chłopaka z którym świetnie się dogaduje. jego mama zginęła rok temu na raka. Oboje są szczęśliwi i mama Sary również bo znalazła sobie nowego mężczyznę. Jednym słowem Happy And. Po pierwsze wybrałam tę książkę ponieważ miałam ochotę na coś lekkiego. Książka odegrała swoja rolę. Przeczytałam ją w mgnieniu oka, ponieważ jest krótka o wiele za krótka. Książkę przyjemnie się czytało. Widziałam kilka negatywnych opinii o tej serii. Jednak ta pozycja mi się spodobała. Co do okładki to nie jest jakaś rewelacyjna. Taka prosta!. I jeszcze jeden minusik za ten podział wiekowy na okładce. 12-16 lat? Wg. się z tym nie zgadzam.