„(...) Dla nowych państw członkowskich, w tym dla Polski, Czech oraz Słowacji, przystąpienie do Unii Europejskiej oznaczało realizację celów wyznaczonych jeszcze pod koniec zimnej wojny. Wszystkie te kraje dążyły do pełnej integracji ze światem zachodnim, w tym z Unią oraz NATO. Paradoksalnie ich marzenia zostały zrealizowane w momencie, gdy doszło do poważnych pęknięć na bryle jednolitego Zachodu. Tym samym państwa, takie jak Polska, zostały postawione w trudnej sytuacji. Partnerzy po obu stronach Atlantyku wymagali od państw regionu dokonania zasadniczego wyboru. Zarówno prezydent Francji Chirac, jak i amerykański sekretarz obrony Rumsfeld oczekiwali wybrania alternatywy: albo Ameryka, albo Europa. Tymczasem żaden z krajów regionu nie kwapił się do dokonania takiego manewru. Podstawowym celem ich polityki zagranicznej stało się utrzymanie jedności Zachodu, nawet za cenę oskarżeń o proamerykanizm. (...)