Ta książka stanowi prawdziwą kopalnię wiedzy, o tym jak naprawdę średniowiecze wyglądało. To nie tylko epoka pokornej modlitwy, męczenników w imię wiary czy bogobojnych niewiast. W prawdziwym świetle jawi się jako czas okrucieństwa, totalnego zdeprawowania i zezwierzęcenia.
Tłumy obserwujące codzienne zbrodnie zatracają swoje ludzkie odruchy, chłopi traktowani, niczym bydło, karani za byle jakie przewinienie śmiercią, brak zahamowań ze strony duszpasterzy, tortura, jako wspaniały sposób na biznes. Oprócz tego wiele sylwetek z kart historii, min. Papież Grzegorz VII, papież Innocenty VIII, król Bolesław II Śmiały… to tylko przedsmak tego co czeka was podczas lektury „Mroków średniowiecza”.
Mroki średniowiecza
Józef Putek
9.5
/10
Ocena 9.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
/o-1310308/n/mroki-sredniowiecza)
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
9.5
/10
Ocena 9.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Opis
Data wydania: 1985
ISBN: 978-83-06-01266-8, 9788306012668
Wydawnictwo: PIW - Państwowy Instytut Wydawniczy
Kategoria:
Historia
Stron: 446
Autor
/b2cf88fe328d1c293aa6c119344c00d5/n/jozef-putek)
Józef Putek
polski doktor praw, pisarz i polityk ruchu ludowego. Poseł na Sejm Ustawodawczy, na Sejm II RP I, II i V kadencji, do Krajowej Rady Narodowej oraz na Sejm Ustawodawczy. W latach 1946–1948 minister poczt i telegrafów.
Pozostałe książki:
/o-1310308/n/mroki-sredniowiecza)
/5c7278a7364a9793defa2368cfe308f3/n/o-zbojnickich-zamkach-heretyckich-zborach-i-oswiecimskiej-jerozolimie)
Wszystkie książki Józef Putek
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
"W odmętach średniowiecznej polityki"
14.03.2013
Doktor Józef Putek to postać, którą spokojnie mogę uznać za jeszcze ciekawszą, niż fakty jakie przedstawia w opisywanej pozycji. Prawnik, polityk, wójt wsi Chocznia, znakomity mówca i publicysta, działacz na rzecz chłopów, do tego osoba, która nie raz nadepnęła na odcisk ludziom dużej wagi, w tym przedstawicielom duchowieństwa, przez co musiał swoj... Recenzja książki Mroki średniowiecza
@Krasnoludek
Moja opinia o książce
Opinie i dyskusje
@Krasnoludek
2013-03-12
10
/10
Przeczytane
Błękitna pełnia by Krasnoludek
historia
Książka naprawdę fantastyczna, czyta się ją z mega zainteresowaniem. Ilość wymienianych nazwisk nie przeraża, a podane przykłady napawają głębokim zdumieniem - tyle ile o Średniowieczu dowiedziałam się z tej książki, nie wyciągnęłam z żadnej lekcji języka polskiego, o Religii nie wspominając;) Szczerze polecam tym, którzy chcą odkryć bardziej wielowymiarowe spojrzenie na tę mroczną epokę, iz to oferowane na nudnych lekcjach;)
× 1
|
link
|
Przeczytane
Średniowiecze
Jeśli można coś tej książce zarzucić - to tylko to, że sam sięgnąłem po nią dopiero teraz. Jest w niej opis naszych polskich przywar. Opisuje czasy okrutne, ale często ma się wrażenie, że w Polsce niewiele się zmieniło od kilku stuleci. Rozdział o ks. Stojałowskim wielce pouczający. Polecam.
× 1
|
link
|
@basiaa
2011-10-05
10
/10
Bardzo chciałabym przeczytać książkę "Mroki średniowiecza " autorstwa Józefa Putka , jednak nigdzie nie mogę zdobyć tej książki .Była dawno wznawiana. Nietylko , że tematyka jest bardzo ciekawa , to jeszcze niesamowitego smaczku dodaje fakt , że autor za tę książkę został obłożony klątwą kościelną w 1928 r.
|
link
|
Przeczytane
Historia/Fakty
Polscy autorzy
Cytaty z książki
“Arcymistrzem w stosowaniu klątwy, jakiego drugiego ani przedtem, ani potem Kościół nie miał, był papież Grzegorz VII”
/b2cf88fe328d1c293aa6c119344c00d5/n/jozef-putek "Józef Putek")
Józef Putek
“Przy pomocy klątwy kościelnej jeden zręczny, przebiegły człowiek, siedzący w Rzymie na stolicy Piotrowej, był w stanie całą Europę zawichrzyć, instynkty zwierzęce wśród ludów pobudzić, by cel swój osiągnąć.
On sam nie potrzebował mieć własnych wojsk, bo w jego interesie zabijali i dali się zabijać inni, których wyróżniał i którym błogosławił.
Sprzymierzeńcem jego była głupota”
Józef Putek
