Opinia na temat książki Na cztery wiatry

@z_ksiazka_w_plecaku @z_ksiazka_w_plecaku · 2023-08-04 17:48:11
Przeczytane
„Na cztery wiatry” to historia pewnej rodziny. Książka rozpoczyna się śmiercią Marii Nideckiej, która chorowała i nic już jej nie pomagało. Jej odejście wydawało się wybawieniem nie tylko dla chorej, ale też całemu otoczeniu.

Maria miała czwórkę dzieci: Irenę, Jadwigę, Bronka i Witolda. Każda z tych osób niczym tytułowe cztery wiatry była inna i każda z nich szukała sposoby na to by poprawić swój los. Najbardziej polubiłam Jadwigę, która miała problemy ze wzrokiem, ale wydała mi się, że najbardziej była żyta zarówno z matką, jak i wujkiem Erazmem. Do domu rodzeństwa często przychodziła ciotka Ludwika, która liczyła na to, że zamieszka w pokoju po zmarłej. Druga siostra szybko wybiła jej to z głowy. Irena to osoba raczej zapatrzona w siebie i nie polubiłam się z nią. Szybko zapomniała o żałobie i zaczęła układać sobie życie z szefem. Witold pracował w banku, natomiast Bronek skrywa pewne tajemnice, które szybko poznała nie specjalnie lubiana ciotka, Ludwika.

Akcja książki osadzona jest w czasach międzywojennych i opowiada relacje w pewnej ówczesnej rodziny. Żyją oni w poczuciu krzywdy, z czego wzięły się intrygi, tajemnice i zazdrość. Autorka świetnie ukazała portret psychologiczny każdego z bohaterów. Zarówno rodzeństwa jak również upierdliwej ciotki i przemiłego wujka. Postacie te dostarczyły wielu emocji. Większość z nich mnie irytowała. Zakończenie książki natomiast bardzo zaskakuje i pozostawia czytelnika z refleksją. Jak wyglądają nasze rodzinne relacje?

Oprócz opisanej historii Nideckich, autorka wspaniale oddała klimat Warszawy z czasów międzywojennych. Zachwyciły mnie opisy spotkań w kawiarenkach, rozmowy o miłości, przyjaźni i o rozczarowaniach, których tutaj będzie nie mało. Nic nie jest nam dane na zawsze i może w każdej chwili rozwiać się…na cztery wiatry.

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Na cztery wiatry
Na cztery wiatry
Wanda Miłaszewska
8/10

Piękna i życiowa opowieść, której akcja dzieje się w międzywojennej Warszawie Seniorka rodu, Maria Nidecka, umiera po długiej chorobie, zostawiając dorosłe już dzieci: piękną Irenę, chorą na oczy Ja...

Komentarze

Pozostałe opinie

“Jakie to dziwne: mieszkać razem, znać się od urodzenia i nic o sobie nie wiedzieć, nic, nic…” Pisarka tworzyła w dwudziestoleciu międzywojennym, napisała dwanaście książek. Zginęła razem z mężem w ...

Sięgnęłam po książkę skuszona czasami, w jakich osadzona została akcja powieści. Miało być to dwudziestolecie międzywojenne i nie ukrywam, że liczyłam na jakieś wątki wiązane z pierwszą, a najlepiej ...

Rodzeństwo Nideckich Jadwiga, Irena, Bronek i Witold są jak tytułowe cztery wiatry, które różni właściwie wszystko. Choć są tak odmienni to każde z nich mierzy się z własnymi pragnieniami czy słabośc...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl