Na granicy zmysłów

Przemek Kossakowski
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Na granicy zmysłów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

Zakopywano go w grobie, obkładano wnętrznościami barana, podcinano mu język, wmawiano choroby i nieślubne dzieci. Rzucano na niego klątwy i odprawiano egzorcyzmy nad jego autem.

Kossakowski dotarł do granicy zmysłów. Teraz zabiera nas w podróż w głąb swojego ciała i umysłu poddawanych szaleństwu znachorów z Ukrainy, Rosji, Bałkanów i Polski. Tego nie mogła uchwycić telewizyjna kamera.

To książka, która uświadamia, jak mało wiemy o świecie.

Data wydania: 2014-11-15
ISBN: 978-83-7515-329-3, 9788375153293
Wydawnictwo: Otwarte
Stron: 304
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Na granicy zmysłów nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@lilalunaxx1
2022-06-15
5 /10
Przeczytane Inna

Przeczytałam pół. Więcej nie dałabym rady. Wolę go jednak na szklanym ekranie.

× 1 | link |
@apo
2024-04-01
Przeczytane

Przy wiosennych porządkach odkryłam tą publikację w drugim rzędzie. Pamiętałam, że ją posiadam i gdzie leży. Ale fajnie było ją znów zobaczyć... Uświadomiłam sobie także, że nie ma jej na blogu. Już naprawiam ten błąd.


Widziałam kilka odcinków programu Przemka Kossakowskiego. Nie jestem jednak systematycznym oglądaczem seriali. Wolę filmy w całości. A najlepiej przyswajam słowo pisane. Jak ukazała się książka - w 2014 roku, to ją szybciutko pochłonęłam.
Autor opowiada nam, co odkrywał na planie programu - rzucano na niego klątwy i je zdejmowano, leczono (także choroby, których nie posiadał), jadł dziwne rzeczy, zakopano go żywcem... Dziennikarz doświadczał, odkrywał, poznawał. Wszystko na własnej skórze, bo takie było założenie. Szukał szamanów i znachorów w Europie (Polska, Ukraina i Bałkany) oraz w Rosji. A gdy znalazł, to oddawał ciało i umysł w ich ręce.


Książka jest zapisem tego, czego nie pokazało oko kamery. Emocje, rozmowy, poszukiwania znachorów dodają smaku opowieściom Kossakowskiego. Odkrywa przed nami tajemnice, kulturową odrębność, zapomniane wierzenia. Odrywa nas (tak, tak...) od codzienności, która jest bezpieczna i nie zaskakuje. Tu wchodzimy w świat magii, czarów, mistycyzm.
Nie wiem jaki był zamysł wydawcy - reportaż? Uzupełnienie programu czy jego promocja? Dla mnie to taki biograficzny zapis z podróży życia, gdzie autor odrzucił wszystkie swoje zahamowania,
Mów...

| link |
@Ewelina229
2019-11-14
10 /10
Przeczytane Posiadam

Moja "przygoda" z Przemkiem Kossakowskim zaczęła się od oglądania Jego programu w tv, wciągnęło mnie do tego stopnia, że jak tylko wydano książkę to zaraz musiałam ją mieć, i oczywiście nie zawiodłam się. Książka napisana jest z dużą dawką humoru, ludzie są ciekawi tego co nieznane i wielu z nas zapewne nie odważyłoby się zagłębić tak daleko w niektórych tematach by doświadczyć tajemnic na własnej skórze. Dla mnie do takich poczynań potrzeba dużo odwagi, dlatego Panie Przemku chylę czoła... świetna robota :)

| link |
@paulina.zakrzewska
@paulina.zakrzewska
2020-01-13
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Na granicy zmysłów. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat