W tym miejscu chciałoby się napisać, że beskidzkie trasy doskonale nadają się dla wszystkich miłośników kolarstwa ? zarówno tych początkujących czy okazjonalnych, jak i dla doświadczonych bikerów. Tak jednak nie jest. W większości beskidzkie trasy są dość trudne. Aby czerpać przyjemność z jazdy i nie ograniczać się jedynie do asfaltowych dróg, trzeba wykazać się niezłą kondycją i sporymi umiejętnościami technicznymi. Opisane trasy są kwintesencją kolarstwa górskiego, łączącego elementy jazdy w terenie, z asfaltowymi odcinkami, podjazdy ze zjazdami, podejścia z przeprawami przez potoki czy zwalone drzewa. Na szczęście w przewodniku nie zabrakło także łatwiejszych tras dla mniej doświadczonych rowerzystów. Proponujemy im kilka wycieczek, głównie w okolicach Gorlic (Beskid Niski), gdzie natężenie ruchu samochodowego jest znikome, a jazda asfaltem sprawia wielką, niczym niezmąconą przyjemność. Jest też kilka umiarkowanie trudnych tras, wiodących w terenie, odpowiednich także dla mniej wprawnych amatorów dwóch kółek.