Opinia na temat książki Na skraju załamania

@torii81 @torii81 · 2019-01-10 20:18:24
Przeczytane
Czy aby na pewno możemy ufać naszym bliskim, skoro nawet nie ufamy sobie?

Chociaż Cass Anderson obiecała mężowy nie wracać w burzliwą noc drogą przez las, zrobiła to, by szybciej dotrzeć do domu. Tylko, czy był to dobry pomysł? W zatoczce dostrzega samochód w którym siedzi kobieta, więc zatrzymuje się, lecz nie wysiada z nadzieją, że jeśli potrzebuje ona pomocy sama wyjdzie. Jednak, gdy tak się nie dzieje Cass odjeżdża. Jak się okazuje następnego dnia w wiadomościach ogłaszają, iż kobietę zamordowano. Główna bohaterka dowiaduje się, że jest to Jane - jej nowa znajoma. Co zaczyna ją doprowadzać do rozpaczy i okropnego poczucia winy.

Kobieta zaczyna mieć luki w pamięci, przez co czuje się jeszcze gorzej zważywszy na to, iż jej matka zmarła poprzez demencje we wczesnym wieku. Zapomina o umówionych spotkaniach, gdzie na parkingu pozostawiła swój samochód, rzeczach, które zakupiła przez telezakupy, czy nawet jak obsługuje się pralkę, bądź kawiarkę. Jeszcze te głuche telefony prawdopodobnie wykonywane przez zabójcę.

Książkę czyta się z wielką przyjemnością i napięciem. Osobiście w połowie książki zaczęłam dostrzegać, że z jednym z bohaterów jest coś nie tak. Jednak pod koniec to wszystko tak się obróciło, że sama nie wiedziałam co myśleć. Najbardziej podobały mi się te ostatnie rozdziały, w których ofiara zaczyna się o wszystkim dowiadywać, łączyć wątki i działać.

Wydaje mi się, że szczerze mogę polecić książkę B.A. Paris. Mnie na pewno nie zawiodła, a czy was, to już musicie sprawdzić sami czytając ją.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-07-11
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Na skraju załamania
3 wydania
Na skraju załamania
B.A. Paris
7.5/10

JEŚLI NIE MOŻESZ UFAĆ NAWET SOBIE, TO KOMU MOŻESZ WIERZYĆ? DESZCZOWA NOC, GŁUCHE TELEFONY I TO OKROPNE POCZUCIE WINY… Wszystko zaczęło się tamtej nocy. W lesie. Cass Anderson nie zatrzymała się, by sp...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jak w zasadzie większość książek tej autorki ta również była przyjemną lekturą. Jedyne co mogę jej zarzucić, to przewidywalność, bo jakoś w połowie szło się domyśleć jakie będzie zakończenie.

Nie porwała mnie, mam uczucie jakby czegoś brakowało (?). Może to przez to, że 90% książki to opisy tego jak główna bohaterka traci pamięć.

W 2017 roku zachwyciłam się książką B.A.Paris. Już po pierwszej książce miałam przekonanie, że będzie to moja ulubiona zagraniczna pisarka. Pech chciał, że w 2021 roku przeczytałam Pozwól mi wrócić i...

Jest to pierwsze moje spotkanie z B.A. Paris, chociaż słyszałam o jej poprzednich książkach. Historia jest wciągająca i myślę, że z chęcią przeczytam inne książki tej autorki.

@WitchTaco@WitchTaco
© 2007 - 2024 nakanapie.pl