Wendy Northcutt, pomysłodawczyni Nagród Darwina, od przeszło dziesięciu lat kolekcjonuje świadectwa szokującej głupoty. Pomysł nagradzania osób, które przysłużyły się puli genów ludzkości, eliminując z niej w sposób wyjątkowo bezmyślny samych siebie, natychmiast spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Kapituła Nagród Darwina nieustannie zasypywana jest tysiącami listów z kolejnymi nominacjami. Każdego miesiąca pięć milionów internautów swymi głosami, uwagami i komentarzami współtworzy ostateczną listę laureatów najmniej pożądanej nagrody na świecie.