Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło. Zwłaszcza Reinmarowi z Bielawy, zwanemu także Reynevanem, zielarzowi i uczonemu medykowi, spokrewnionemu z wieloma możnymi...
Jako fanka Wiedźmina, jest mi wstyd, że tak późno zabrałam się za Narrenturm. W głównym bohaterze zakochałam się już po pierwszym rozdziale, do Szarleja mam słabość odkąd opuścił więzienie. Sam humor...
Narrenturm to istny labirynt głupców, który każdy czytelnik musi przemierzyć samemu. Nie trudno jest się tam zgubić, zakląć w szczycie złości lub się zwyczajnie poddać. Na szczęście pan autor zadbał ...
Przezabawna, pełna trafnej ironii książka z konkretną dawką wiedzy historycznej. Sporo pracy włożył w to Andrzej Sapkowski i znać, że szanuje swoich czytelników.