Czekałem - i czytałem - aż komiks się rozkręci. Do 96. - ostatniej (sic!) - strony. Nie rozkręcił się! Historia nieco mitologiczna (na micie skandynawskim de facto oparta), ale poprowadzona niemrawo. O cyklicznych łowach na wieloryba. Nie byle jakiego. Acz mnie nie wciągnęła. Nawet na chwilę.
Seria o Natanie Neverze osadzona jest w niedalekiej przyszłości. Tytułowy bohater pracuje w agencji detektywistycznej. Tym razem pomaga pewnemu ekscentrycznemu milionerowi, który organizuje polowania ...