Opinia na temat książki Nie pozwól światłu zgasnąć. Tom 2.

Są tacy autorzy, których książki bierze się w ciemno. Taką autorką zdecydowanie jest Ewa.
Każda jej książka ma w sobie to coś ,co wzbudza w czytelniku wielką ciekawość i daje wiele emocji.
Czytając pierwszy tom `Nie pozwól światłu zgasnąć` wiedziałam,że to będzie piękna historia. Tak piękna jak piękne były dusze bohaterów,których
pokochałam już od pierwszych stron.
Wiedziałam też,że drugi tom będzie równie piękny no i muszę przyznać,że był jeszcze piękniejszy.
Pochłonęłam ją w dosłownie godzinę i jest mi trochę przykro z tego powodu,że to koniec ale jakaś cząstka tej historii pozostanie już ze mną.
Chwilami było smutno,ale mimo wszystko autorka wybrnęła z tego bez najmniejszego kłopotu. Dała nam coś o czym nie będziemy mogli
od razu zapomnieć. I chwała jej za to , teraz tylko czekać na kolejną jej perełkę i jeszcze jedną i następną, oby jak najwięcej!


Neven i Willow zawładnęli moim sercem. Ich miłość i pasja do muzyki połączyła ich i nikt ani nic nie mógł tego zepsuć.. Czy aby napewno?
Wiele rzeczy nie pójdzie po ich myśli i demony z przeszłości dadzą o sobie znać z podwójną siłą nienawiści.
Będą musieli sprostać oczekiwanią oraz być w tym wszystkim razem choć będzie to dość trudne gdyż pojawią się wątpliwośći, które mogą
zniszczyć to co wydawało się być oczywiste. Czy poradzą sobie z tym wszystkim a muzyka będzie dodawała im siły?