Pewnego dnia na balkon mieszkania Grzesia i jego rodziców, prosto do kartonowego pudełka po telewizorze spada… jajko. Ale nie kurze czy też kacze. To wielkie jajo, z którego wykluwa się najprawdziwszy smok Cudok. Przedszkolak Grześ, choć sam jeszcze mały, otacza opieką malucha. Razem odkrywają uroki zabawy w rakiecie i na zjeżdżalni. Lądują też na czubku najwyższego w okolicy drzewa. Niechcący straszą pewną panią w parku i o mało co nie powodują pożaru w pokoju Grzesia… Ale to nie wszystko. Lektura książki naprawdę Was zaskoczy!