Niewinna żona

Dlaczego niektóre kobiety zakochują się w mężczyznach za kratkami?Dlaczego na swoich wybrańców serca wybierają przeważnie tych,którzy zostali skazani za okrutne morderstwa?Co nimi kieruje?Wiem,że miłość bywa ślepa,ale żeby aż tak...
.🖤
Zauroczona tajemniczą okładką“Niewinnej żony”oczekiwałam od tej pozycji niezłego thrillera psychologicznego.Niestety, jetem tą powieścią mocno rozczarowana🙈,a szkoda bo sam pomysł na stworzenie tej fabuły był dość ciekawy😉.
.🖤
Akcja powieści dzieje się współcześnie w Stanach Zjednoczonych,ale swój początek ma ona w latach 90'.Dennis Danson ówczesny osiemnastolatek został skazany za brutalne morderstwo na młodej dziewczynie.Chłopak w młodości wpadał w różne tarapaty i w rodzinnym miasteczku słyną ze swojej złej sławy.W okolicy River Red doszło również do innych zabójstw.Brak dowodów,brak ciał i nieudolność policji doprowadziła do tego,że chłopak trafił do więzienia.Dwadzieścia lat później,Dennis czeka w sali śmierci na wyrok.Jego historia wywołała ogromną burze w mediach społecznościowych.Internauci dążą do jego uwolnienia.Dodatkowo ma powstać film dokumentalny o chłopku,który został niesłusznie skazany.Tymczasem mieszkająca w Anglii Samatha śledzi każdy aspekt tej sprawy Zafascynowana osobą Dennisa,zaczyna z nim korespondować.Dość szybko stają się dla siebie kimś więcej niż tylko przyjaciółmi.Czy zaufa mu na tyle by stać się jego żoną?
.🖤
”Niewinna żona”to literacki debiut Amy Lloyd.Powieść,która wywarła we mnie mieszana...

„Niewinna żona” Amy Lloyd to fascynująca opowieść o obsesji Peter James.
Fantastyczny thriller psychologiczny!

Deniss Danson trafił do więzienia za brutalne morderstwa na młodych dziewczynach.
Na podstawie jego wyroku powstaje film dokumentalny, który poruszył ludzi na dwie części: osoby, które nienawidzą Denissa oraz osoby które wierzą, że jest niewinny.

Mieszkająca w Anglii Samantha ma obsesję na punkcie mężczyzny.
Zaczynają ze sobą korespondować, wysyłać listy.
Wkrótce potem Sam przylatuje do Nowego Jorku, gdzie odsiaduje wyrok Deniss.
Jak kobieta zareaguje na mężczyznę przykutego do łańcuchów i oderwanego od rzeczywistości?
Czy okaże on się taki czuły jak w listach, czy wręcz odwrotnie?

Gdy Deniss po 21 latach wychodzi na wolność wszystko wydaje się być piękne.
Samantha porzuciła dotychczasowe życie w Anglii, wyszła za niego za mąż i postanawiała ułożyć sobie życie u jego boku.
Do pewnego momentu..
On coś ukrywa, przed wszystkimi..
Tylko on zna prawdę, której chce się dowiedzieć policja, a co najważniejsze Samantha.
Co skrywa mężczyzna?
Jak straszna okaże się prawda?
Jak młoda kobieta poradzi sobie z tym co ją czeka i czego się dowie?

Sam zaczyna odkrywać nowe szczegóły z życia Denissa, które stawiają niewinność mężczyzny pod znakiem zapytania...
Osobiście książka intrygująca, trzymająca w napięciu.
Tytuł „niewinna żona” idealnie pasuje do Samanthy, z czego osobiście pasowałby...

"Niewinna żona" zapowiadała się świetnie. Po przeczytaniu opisu książki oczekiwałam, że będzie to naprawdę bardzo dobry thriller. Jednak bardzo się przeliczyłam a zarazem rozczarowałam.

Dennis Danson dwadzieścia lat wcześniej trafił do więzienia za brutalne morderstwo. O jego historii nakręcono nawet film dokumentalny. Pomimo, że ma bardzo wielu wrogów i ludzi, którzy uważają, że jest winny znajduje się również grupka fanów, którzy bronią Dennisa i wierzą w jego niewinność. Do tej grupy zalicza się Samantha, która postanawia napisać list do mężczyzny. Początkowo nic nieznaczące listy przeobrażają się w coś więcej. Dziewczyna wyznaje nawet mu miłość, co on odwzajemnia. Samantha postanawia odbyć podróż do miasta, gdzie swój wyrok odsiaduje Dennis. Skazano go za zabójstwo 11- letniej Holly, na podstawie bardzo naciąganych dowodów, jednak miasteczkowi oskarżają mężczyznę również o zniknięcie pięciu innych dziewczyn.
Dennis w końcu wychodzi na wolność. Prawdziwy zabójca Holly przyznał się, przez co Dennis zostaje oczyszczony z zarzutów. Tylko co z pozostałą piątką dziewczyn?

Naprawdę nie rozumiem w tej książce zachowania Samanthy. Nie mogę pojąć czemu się tak zachowywała. Początkowe podejrzenia jej męża (Dennisa) powinny zapalić jej lampkę i skłonić do ucieczki.

Historia jest bardzo przewidywalna i momentami nużąca, chociaż nie powiem czytało mi się ją naprawdę szybko. Chociaż fabuła jest inna niż wszystkie książki, które czytałam, to niestety nie...

Dennis dwadzieścia lat temu został skazany za zabójstwo, są osoby, które wierzą, że jest niewinny. Jedną z nich jest Samantha, która przybywa z Anglii, walczy o niego, a gdy wychodzi z więzienia poślubia go i zaczyna z nim nowe życie. Coś się jednak nie zgadza, wracając do miasta rodzinnego Samantha zaczyna coś podejrzewać.
Powieść miała potencjał, może motyw podejrzewającej żony nie jest nowy, ale liczyłam na jakieś dobrą końcówkę, psychologizm, jakieś napięcie, niestety nic z tego. Całość jest mdła, a zakończenie przewidywalne. Mogę za plus uznać dwóch bohaterów, jakby autorka dopracowała ich osobowości byłoby dużo lepiej. Dobrze jest też przedstawiona rola mediów w kreowaniu „prawdy”.