Nowy poczet aktorów polskich. Od Lindy do Damięckiego.

Nowy poczet aktorów polskich to czwarty już leksykon Witolda Fillera po Gwiazdozbiorze artystów polskiej estrady, Teledynastii i poczcie aktorów polskich. Witold Filler, dziennikarz, pisarz, były redaktor naczelny Szpilek, dyrektor Działu Rozrywki w Telewizji Polskiej zna od podszewki polską telewizję i estradę, obserwuje dokonania artystyczne i rozwój aktorów teatralnych i filmowych, a jego książki są bogatym materiałem faktograficznym, do którego wcale nie tak łatwo dotrzeć. Postacie z leksykonu, co prawda, bardzo często pojawiają się na łamach tzw. kolorowych tygodników, ale te interesują się przede wszystkim ich życiem prywatnym, plotkami i skandalami. Choć autor, o dużym zacięciu satyrycznym, nie stroni od pikantnych historyjek ubarwiających artystyczne biogramy, to przede wszystkim dostarcza nam ciekawych i rzetelnych informacji. Nowy poczet aktorów polskich jest uzupełnieniem i kontynuacją wcześniejszego Pocztu aktorów polskich. W obu książkach Witold Filler ukazał postaci znanych i mniej znanych aktorów, których osiągnięcia na scenie teatralnej i filmowej zasługują na zarejestrowanie. Jest to niewątpliwie subiektywny wybór, jak każdy, wynikający zarówno z subiektywnej oceny dokonań artystycznych, jak i z braku możliwości dotarcia do każdej sceny teatralnej w Polsce, gdzie z pewnością można spotkać wybitne indywidualności. Dlatego też autor przedstawia tylko kilkoro wyróżniających się młodych aktorów scen terenowych. W Nowym poczcie przede wszystkim pojawiają się nowi aktorzy, ponieważ jego zadaniem jest dokumentowanie narodzin nowych gwiazd i rozwój nowych trendów, ale obok sylwetek młodych ludzi, którzy weszli w zawód w ostatnim dwunastoleciu, pojawiają się niektórzy przedstawiciele pokolenia starszego stażem głównie jako odtwórcy ról w tak modnych dziś serialach telewizyjnych. Książka pokazuje, jak dzisiejsze pokolenie aktorów rozpoczyna i rozwija swoją karierę. Musi nauczyć się sobą handlować, biegać na castingi, szukać popularności w serialach i sitcomach, a zarobków w reklamie. Droga ta w znaczący sposób różni się od tej, którą podążały wcześniejsze pokolenia. Jest jednak konsekwencją nowych czasów i nowych wyzwań. Książka, która powinna znaleźć się w każdej bibliotece. Książka dla każdego, dla wielbicieli teatru, entuzjastów filmu, a także dla tych, których interesują ludzie znani z ekranów telewizyjnych i pierwszych stron gazet. "Jest to (...) książka o pokoleniu, które musiało nauczyć się sobą handlować. Musieli biegać na castingi, szukać popularności w serialach i sitcomach, a zarobków w reklamie. Serialowa popularność zaczęła też coraz przemożniej rzutować na środowiskowe hierarchie, co niekiedy irytowało artystów starszej generacji. Zapewne irytowało słusznie, aczkolwiek niezbyt skutecznie. Ta książka też nie we wszystkich swoich punktach jest słuszna: prezentuje na przykład ludzi znanych z ekranu, których pozycja sceniczna równa się niekiedy zeru. Autor ma świadomość tego grzechu, a przecież zdecydował się go popełnić. Uznał, że takie są reguły w życiu i nikt rozsądny nie odmówi statusu twórcy Katarzynie Figurze czy Olafowi Lubaszence. Autor usiłował natomiast troszczyć się o to, iżby prezentowani w książce bohaterowie małego i dużego ekranu legitymowali się bezspornym dorobkiem, nie zaś jedynie modnym nazwiskiem. Zdecydował się też nie przedstawiać w niniejszym Poczcie ludzi, którzy aktorstwo traktują jako przygodę, nie jako zawód. Profesja ta nie musi się (acz w zasadzie powinna!) łączyć z posiadaniem cechowych certyfikatów - musi jednak nieść z sobą poczucie odpowiedzialności za wykonywaną pracę. Stąd nieobecność w książce kilku bardzo ładnych i sympatycznych buź, dla których ich wizyty na filmowym planie stanowiły tylko i jedynie miłą zabawę..." - fragment Wprowadzenia