Opinia na temat książki Obława

@coolturka104 @coolturka104 · 2024-10-04 06:47:07
Przeczytane
Dotychczas czytałam tylko „Grę” Sary Antczak i muszę przyznać, że całkiem nieźle się bawiłam. Sądząc po tym, że powieść ta zostanie zekranizowana, nie tylko ja miałam niezły fun.
„Obława” to czwarta książka autorki, która debiutowała „Liną”, a gdzieś pomiędzy pojawiła się „Kara”, które jakimś sposobem pominęłam, ale nic straconego, z całą pewnością nadrobię to niedopatrzenie.

W Słowackich Tatrach na trasie morderczego triathlonu zwanego Tatrzańskim Katem spotyka się grupa uczestników. Słowo 'morderczy' jest tutaj kluczowe, albowiem podczas wyścigu zaczynają ginąć kolejni zawodnicy, a walka o zwycięstwo zmienia się w walkę o przetrwanie.

Dynamika akcji jest tu tak duża, jak prędkość, z którą poruszają się uczestnicy wyścigu, momentami brakuje chwili na oddech. To totalne indywidua, które wiele w swym życiu przeszły. Dzięki pierwszoosobowej narracji z perspektywy kilkorga z nich będziemy mogli poznać ich naprawdę blisko, dowiemy się, co przywiodło ich do tego miejsca i zmusiło do podjęcia wyzwania. Przyjaźń, zazdrość, nienawiść, rywalizacja, ambicja, kłamstwa i sekrety.

Ten nieustanny pęd utrudnia nam poukładanie sobie w głowie napływających zewsząd informacji. Są one zaskakujące i wciąż kierują naszą uwagę w zupełnie nieoczekiwanych kierunkach. Jedno jest pewne, adrenaliny tu nie zabraknie.
Szalona, nieobliczalna, pełna tajemnic i niebezpieczeństwa — gotowi na „Obławę”?
Ocena:
Data przeczytania: 2024-10-03
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Obława
Obława
Sara Antczak
7.9/10
Seria: Mroczna strona

Polowanie czas zacząć Trzy lata temu Laura „Strzała” Strzałkowska straciła wszystko. Teraz wraca do Polski, by zmierzyć się z przeszłością i wystartować w „Tatrzańskim Kacie” - najtrudniejszym tri...

Komentarze

Pozostałe opinie

Po oskarżeniach sprzed kilku lat wcześniej Laurę Strzałkowską spotkał ostracyzm ze strony przyjaciół. Jednak kobieta przyjeżdża w Tatry, żeby wziąć udział w tria­th­lo­nie. Początkowo podobało mi się...

Książkę przeczytałam dzisiaj jednym tchem i to dosłownie. Było tak mrocznie, psychicznie i psychologicznie. Nie mogłam zaczerpnąć tchu, kiedy non stop ktoś tutaj kłamał i prawie każdy walczył o swoje...

Miałam przyjemność czytać dwie książki Autorki, ,,Grę" i ,,Karę", obie bardzo mi się podobały. Natomiast #obława jest dla mnie ze wszystkich najlepsza. Laura wraca do Polski by wystartować w triathl...

Czasami od naszego wsparcia zależy czy w ogóle dotrą do mety czy nie. Nawet najodważniejszy człowiek się załamie, ale zanim to się stanie będzie walczyć o prawdę do samego końca. Laura Strzałkowska ...