Głównym wątkiem książki jest prawo, i popełnianie błędów. Nasi główni bohaterowie, czyli Ariana i Luke boją się powiedzieć sobie nawzajem o swojej przeszłości. Każdy to ukrywa ale do czasu. Postępowanie Luka bardzo mnie irytowało, na każdym kroku były myśli erotyczne. A Ariana denerwowała mnie tym, że nie potrafiła się ustatkować. Nie wiedziała, czego chciała. Zawsze coś w tej książce się działo, nie było nudy. Były momenty w książce, które mnie zbyt bardzo irytowały i chciałam by ta książka się skończyła jak najszybciej.
Jeżeli chodzi o trafność tytułu i okładki, to ona jest. Można się domyślić po okładce, że książka jest dla starszych osób.
Wydaje mi się, że ta książka, jest lekko podpatrzona od serii "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Jednak to tylko moje zdanie. Zdecydowanie ten utwór jest dla osób 18+. Jest tam dużo scen erotycznych i myśli. Myślę, że chyba nie chce się wtajemniczać w książki tej autorki, ponieważ nie jest to mój styl. Jedynym plusem tej książki jest to, że szybko się ją czytało. Przeczytałam ją w jeden dzień od kiedy ją dostałam. Największe wrażenie wywarły na mnie myśli Luka, nie myślałam, że w taki sposób wykreuje go autorka książki. Na pewno nie zapomnę tej książki i jej fabuły. Denerwowało mnie w tej książce to, że Ariana na początku była taka niewinna, jednak potem odniosłam wrażenie, że Luke bardzo ją zmienił.