Cytaty z książki "Ogród kości"

Dodaj nowy cytat
- Czy nie za wcześnie na wino? - spytała.
- Wcześnie? (...) Mam osiemdziesiąt dziewięć lat i czterysta butelek znakomitego wina w piwnicy. I zamierzam je wszystkie opróżnić. Martwię się raczej, że zbyt późno zacząłem pić.
Bez duszy wszystkie ciała są jednakowe.
Żywi nie chcą rozmyślać o zmarłych, więc zmarli pozostają niewidzialni. Zamknięci w sosnowych skrzyniach, zaszyci w całuny, są potajemnie przewożeni na rozklekotanych wozach pod osłoną nocy.
Przy odpowiedniej zawartości sakiewki temperament kobiet można kupić wszędzie.
Wszędzie więzienia, przypomnienie, jak nisko można upaść. Bez względu na to, czy jest się dżentelmenem, czy zwykłym handlarzem, wystarczy zła passa w interesach albo brak szczęścia w kartach.
Zwłoki bogacza czy nędzarza warte były tyle samo. Badaczom anatomii było obojętne, czy ciało, które kroją, należy do człowieka dobrze odżywianego czy suchotnika.
Jedna z lokatorek zwabiła na górę klienta. Rose rozumiała, dlaczego to robi. Wiedziała, że kilka minut z rozłożonymi nogami może oznaczać różnicę między kolacją a pustym żołądkiem.
Żądzy sensacji nigdy nie da się zaspokoić.