Nie od dziś wiadomo, że oleje mają dużo właściwości prozdrowotnych. Lniany, z czarnuszki, z wiesiołka czy kokosowy. Osobiście każdej zimy dbam o to, aby w naszej lodówce nie zabrakło przede wszystkim oleju z czarnuszki, który wspiera odporność, ale co jest też dla nas istotne pomaga łagodzić stany alergiczne.
Wśród ostatnich premier w oko wpadł mi tytuł dotyczący olejków, ale tych eterycznych. Zawsze chętnie sięgam po tego typu literaturę, przeczytam wszystko co pomoże mi zadbać o lepsze zdrowie mojej rodziny.
Moje pierwsze skojarzenie z olejkami eterycznymi to maść z owymi olejkami do smarowania klatki i pleców przy katarze czy kaszlu.
Sama autorka używa olejków codziennie od 2008 r. Po raz pierwszy sięgnęła po nie będąc w stanie wzmożonego wyczerpania fizycznego i psychicznego. Była pod wrażeniem ich działania. Zainspirowana efektami zaczęła sama tworzyć mieszanki na swoje dolegliwości.
Autorka bardzo wnikliwie opisuje działanie naszego organizmu oraz to jak działają olejki eteryczne na nasz organizm. Od razu widać, że swoim badaniom poświęciła wiele czasu i włożyła w nie wiele serca.
Od razu zaznaczę, że nie trzeba czytać całej książki. Jest ona podzielona na kilka rozdziałów (dwie części, z czego część pierwsza ma pięć rozdziałów) i można przeczytać tylko te, które nas interesują. Zdobędziecie wiedzę m.in. jak zmniejszyć stres i poprawić samopoczucie, poprawić sen...