Opinia na temat książki Onyksowa burza

@Kantorek90 @Kantorek90 · 2025-03-01 15:59:30
Przeczytane
Z książkami, na które jest duży hype, jest tak, że albo się je kocha, albo się ich nienawidzi, dlatego pewnie nikogo już nie dziwi, że ich oceny są tak bardzo rozstrzelone. Jeżeli natomiast chodzi o mnie, to bardzo lubię twórczość Rebekki Yaross i nie ważne, w jakim gatunku literackim autorka się porusza, zawsze znajdę w jej publikacjach coś, co mnie poruszy i sprawi, że lektura będzie przyjemnością. Nie inaczej jest również w przypadku „Onyx Storm. Onyksowej Burzy”, czyli trzeciego tomu serii Empireum. I oczywiście zgodzę się, że ta odsłona była słabsza od swoich poprzedników, ale nie zmienia to faktu, że mam do tego cyklu ogromny sentyment.

Czytając „Onyx Storm”, miałam trochę wrażenie, że jest to taki przejściowy tom. Niby dużo się dzieje, ale ogólnie rzecz biorąc, mało jest w nim takich elementów, które miałyby większe znaczenie dla przyszłości zarówno głównych bohaterów, jak i całego kontynentu. Moim zdaniem autorka trochę za bardzo skupiła się na relacji Violet i Xadena, przez co trochę zaniedbała inne wątki, których rozwinięcie pokierowałoby fabułę w zupełnie inną stronę. I chociaż od jakiś dwóch lat, częściej wybieram romanse, niż inne książki, po prostu nie tego spodziewałam się po tej lekturze. Dlatego zdecydowanie bardziej podobały mi się poprzednie tomy, w których romans głównych bohaterów był tylko dodatkiem do fabuły, a nie głównym jej wątkiem.

Przyznam, że po zaskakującym zakończeniu „Iron Flame” czekałam na to, jak smoki zareagują na pewną zmianę. I niestety tutaj czuje dość spore rozczarowanie, ponieważ ten temat został według mnie zupełnie pominięty. Oczywiście wiadomo, że coś takiego nie mogło zostać podane do wiadomości publicznej, więc wie o tym tylko zaufane grono, ale jednak spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego niż tylko drobne złośliwości.

Oczywiście znalazły się w tym tomie również elementy, które sprawiały, że moje serce albo biło zdecydowanie za szybko, albo wręcz zamierało w oczekiwaniu na to, co się wydarzy, był też jeden moment, który sprawił, że nie mogłam opanować łez. Nie mogę wam jednak zdradzić z jakich powodów, ponieważ byłyby to zdecydowanie zbyt duże spoilery.

Chociaż ogólnie rzecz biorąc, powinnam dać tej książce niższą ocenę, jednak mój sentyment do tej serii sprawia, że nie mogę tego zrobić, dlatego Tairn i Andarna dostają ode mnie dodatkowe punkty. Mam jednak nadzieje, że kolejny tom będzie mniej rozczarowujący niż ten.
Ocena:
Data przeczytania: 2025-02-27
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Onyksowa burza
Onyksowa burza
Rebecca Yarros
7.9/10
Cykl: Empireum, tom 3

Po spędzeniu niemal osiemnastu miesięcy w Uczelni Wojskowej Basgiath Violet Sorrengail wie, że nie ma już czasu na naukę. Nie ma już czasu na niepewność. Ponieważ bitwa zaczęła się na dobre, a wraz z...

Komentarze

Pozostałe opinie

Miałam nadzieję, że tytuł mnie nie zawiedzie i trzecia część cyklu „Empireum” rzeczywiście będzie niczym burza wciągająca w wir wydarzeń i emocji. Biorąc pod uwagę zakończenie drugiego tomu, perspekt...

Myślę, że na temat "Onyx Storm" już wiele fanów serii napisało mnóstwo cudownych opinii opisując wzdłuż i wszerz co tu się wydarzyło i jakie emocje rządzą czytelnikiem podczas czytania książki. Posta...

"- Kocham cię tak bardzo, że to aż boli". Jak ja uwielbiam tę serię. Jak ja czekałam na Onyx. Jak tylko pojawiła się przedsprzedaż, to się rzuciłam na zakup książki, jakby promocja była 😂. Na począt...

@amandasamakarina@amandasamakarina

Nigdy nie zapomnę chwili, gdy egzemplarz „Onyx Storm” trafił w moje ręce. Pachniał nowością, był pięknie wydany, obiecywał cudowne chwile tylko dla siebie… A tymczasem… zawalił się świat. Przygody Xa...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl