Opinia na temat książki Ostatnia podróż

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2023-02-04 11:58:26
Przeczytane
Czym jest nasza miłość w obliczu choroby? Słysząc wyrok, który nie tylko zmieni nasz każdy kolejny dzień, ale i ciało, umysł, sumienie... Jak tu cieszyć się skrawkiem życia, które gaśnie każdego dnia coraz bardziej? W jaki sposób wynagrodzić naszą nieuniknioną nieobecność, ból malujący się na twarzy i słabość, która nas ogarnie? Jak to jest żyć wiedząc, że się umiera?
Książka na tyle tajemnicza, że nie spodziewamy się tak ogromnych emocji. Z początkiem nieco zabawnej obyczajówki przechodzi do dramatu. Autorka za pośrednictwem Patrycji pokazała jak często zbyt błaho podchodzimy do swojego życia. Jak go nie doceniamy, skupiając się na drobiazgach wywyższonych do ogromnej rangi. W jednej chwili tragedią życiową okazuje się bycie mamą nadprogramowego dziecka, które pojawiło się jako dodatek. Wcześniejsze plany się zmieniły, lecz gdzieś w głębi duszy nie potrafiła się do tego dostosować. Można za wszystko obarczyć winą męża, który coraz dłużej zostawał w pracy. Podzielność obowiązków pozostawił żonie, nie dzieląc się z nią swoim sekretem. By wynagrodzić jej wcześniejszą nieobecność zabiera ją w wymarzoną podróż bez dzieci. Jest ona najpiękniejszą i jednocześnie najgorszą w ich życiu. Piękny klimat nie wymaże wypowiedzianych słów, ani nie odbierze skrawka życia, które zacznie marnieć. Nie tylko bohaterka wpada tu w rozpacz. Niestety wszelakie emocje przechodzą na nas otwierając tę część życia, którą zamykamy na możliwe jak najdłuższy czas. Powstaje pewnego rodzaju przebudzenie, które podkreśla nam czas obecny. Nakazuje się zatrzymać i przemyśleć, czy nasze dotychczasowe zachowanie jest właściwe. Czy faktycznie robię w życiu to, co chcę, czy sprawia mi to przyjemność? Czy nie poświęcam czasu choćby na osoby, które nic do naszego życia nie wnoszą, a wręcz jak to zaznaczył mąż postaci, jedynie go odbierają, marnotrawią?
Nie potrafię opisać jak bardzo mnie ta książka nie tylko wzruszyła, ale i jak odebrała wcześniejszy życiowy kierunek. Otworzyła mi miejsce w sercu, którego nigdy nie chciałam otwierać. Jednocześnie bardzo jej za to dziękuję. Ta powieść, to przebudzenie z życia. Bardzo ją polecam!!!
Ocena:
Data przeczytania: 2023-02-03
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ostatnia podróż
Ostatnia podróż
Aleksandra Tyl
8.6/10

Nawet w najciemniejszych chwilach można znaleźć światło. Patrycja, niegdyś wzięta modelka, obecnie realizuje się w nowych rolach – specjalistki od promocji oraz żony i mamy trójki dzieci. Dni wypełn...

Komentarze

Pozostałe opinie

Sięgnęłam po tę książkę, nie spodziewając się co mnie czeka. Pierwsze strony sugerowały zwykłą obyczajówkę. Małżeństwo z trójką dzieci, ona wściekła i sfrustrowana, nie mogąca liczyć na jego pomoc, o...

Co to była za uczta czytelnicza... "Ostatnia podróż" Aleksandry Tyl to książka inna, niż wszystkie. Nie mamy tu happy endu, nie ma romansów, knucia, kłamstw, no nic z tych rzeczy. To książka o czymś...

Pod koniec listopada ubiegłego roku Aleksandra Tyl oddała w ręce czytelników swoją najnowszą powieść pt. „Ostatnia podróż”. Autorka opisuje w niej rodzinną historię, która początkowo wydaje się być ...

„Ostatnia podróż” to moja pierwsza przygoda z autorką Aleksandrą Tyl. Książka bardzo przejmująca i skłaniająca do refleksji. Patrycja realizuje się w roli matki, żony oraz specjalistki od promo...