Cytaty z książki "Pan Lodowego Ogrodu. Księga I"

Do książki zostały dodane 83 cytaty przez:

@Adam84 @Adam84 (82) @saskia9 @saskia9 (1)
Dodaj nowy cytat
- Chodzi o to, że ci, których szukam, mogli kiedyś pójść w niewolę. Skąd się biorą niewolnicy?
-No, najpierw jakiś niewolnik spotyka niewolnicę, a potem...
Na żelazo jest ostrze, na truciznę i chorobę zioła i uroki, nawet na babę znajdzie się jakiś sposób. Tylko na pieśni bogów człowiek nic nie poradzi.
Żegnajcie podatki, procedury i przepisy. Żegnaj, cywilizacjo.
Żegnajcie święta, hotdogi i szpitale. Żegnaj, Ziemio.
Żegnaj, słodka Europo. Niech twój byk poniesie
cię w jasną cholerę.
Koniec.
I niech was szlag.
To kompletny obłęd.
Szkolono mnie właśnie pod takim kątem, żebym nie
oszalał, patrząc na dzieci, zmienione w bojowe maszyny,
wyglądające jak piekielne karły. Żebym nie gryzł
się w nieskończoność, kiedy widzę, jak piec przemawia
ludzkim głosem albo gdy prawa fizyki idą sobie na spacer.
Człowiek nie umie myśleć w kategoriach astronomicznych. Przestrzegano mnie przed tym. To fatalne dla samopoczucia. Można oszaleć.
Pamiętaj, giną głównie Ci, którzy przestali myśleć. Poddali się. Opuścili ręce.... Każde przetrwanie to zwycięstwo improwizacji.
W naszym świecie trudno znaleźć pustkowie, w którym nie będzie niczego oprócz przyrody, nieba nad głową i człowieka siedzącego na kamieniu. Człowieka, którego obowiązuje jedynie to prawo, jakie ma w sercu. Przez całe moje życie, gdziekolwiek bym się ruszył i cokolwiek bym robił, kontrolowały mnie miliony przepisów. Tysiące urzędników normalizowało każdą moją myśl i każdy postępek. Na wszystko mieli procedury. Przez cały czas usiłowali się mną opiekować i uchronić przed jakimkolwiek ryzykiem. Przez całe życie czułem się, jakbym miał dwanaście lat. I miliony rodziców. Tu nikt się mną nie opiekuje. Mogę się upić, skręcić nogę, wylecieć w powietrze dzięki własnemu ładunkowi termicznemu albo wpaść do jakiejś studni. Wszystko na własne ryzyko. Boże, co za ulga.
Zawsze wydawało mi się, że stanąć znienacka w obliczu własnej śmieci to musi być coś potwornego. Wiedziałem, że nikt nie może być pewien, jak się wtedy zachowa i czy nie obudzi się w nim przerażone, pragnące żyć zwierzę. Ale nie przypuszczałem, że można uniknąć śmierci i czuć konieczność dalszego życia jako straszne brzemię.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl