„Five Broken Blades” to książka pełna mroku i niebezpieczeństw powieść fantasy. Zawiera wiele przemocy seksualnej, myśli samobójczych oraz krwi. Jest książka z gatunku przygodowego fantasy, które bardzo lubię.
W królestwie Yusanu dzieje się źle. Bogaci się bogacą a biedni odczuwają coraz większy głód i niewolę. Aby to zmienić pięciu nieznajomych, a wśród nich jest najemnik szukający odkupienia, zabójczyni walcząca o wolność, książę wygnany za dawne zbrodnie postawiają sobie zaufać. Ich bronią jest kłamstwo. I zwycięży ten kto okaże się największym kłamcą.
Sam fakt, że narracja prowadzona jest z punktu widzenia różnych bohaterów jest dla mnie dużym plusem. Każdy rozdział poświęcony jest innemu bohaterowi a rozdziały te przeplatają się. Książka oprócz wymienionych wcześniej przeze mnie trudnych elementów jak przemoc, posiada świetny humor, który kupił mnie od razu. Wzajemne intrygi i dogryzania sobie postaci rozbawiły mnie nie jeden raz.
Ze względu na tematykę myślałam, że będzie to cięższe fantasy i będzie mi się długo je czytało. Ale autorka posiada lekki i przyjemny sposób pisania dzięki czemu przez książkę wręcz płynęło mi się.
Książka dostarczyła mi również wielu wrażeń i emocji. Mogłabym ją trochę do kryminału porównać, ponieważ z każdym kolejnym rozdziałem szukałam zdrajcy. I kiedy myślałam, że już wiem kim on jest nastąpił zaskakujący plot twist i zabawa zaczęła się od nowa.
...