Opinia na temat książki Piekło na morzu

@tsantsara @tsantsara · 2019-11-26 08:38:44
Przeczytane Literatura angielska Rozrywka Cegły, podstawki, gnioty
"Chamsin wiał od pięciu dni."

Burzliwa, sensacyjna akcja i tzw. "momenty" nie przysłaniają mi ogólnej wymowy tego dziełka. Mam wrażenie, że to rojenia sfrustrowanego sierżanta amerykańskiej armii, byłego komandosa w Iraku, który w okrągłą rocznicę ataku na WTC (książka wyszła w USA w 2011 roku) nie mogąc doczekać się zemsty za ów akt terroru, wywiera ją symbolicznie, mordując Arabów - terrorystów i piratów - przynajmniej w książce. Akcja jest opowiadana z punktu widzenia Hectora Crossa, jedynego człowieka (jak to bywa często w amerykańskim wydaniu), który może pognębić złych Arabów. Nie darmo nosi przecież symboliczne nazwisko - "krzyż". Tyle, że odpłaca swym wrogom wcale nie po chrześcijańsku, ale z wyjątkowym okrucieństwem i...zgodnie z prawem szariatu. W ogóle stosunek narratora do religii jest co najmniej niejednoznaczny i ambiwalentny: Cross, sam niewierzący, wytyka chrześcijaństwu, że jak dzisiejszy islam w wydaniu talibów, w średniowieczu było podobnie (?!) okrutne - na szczęście dziś staje się coraz bardziej "pokojowe", jak judaizm (sic!), shintoizm czy buddyzm. Rozumiem faceta, bo za szybki numerek z kochanką w świątyni shintō (ach, jakie to podniecające!) niczego by mu w Japonii pewnie nie ucięli, nawet gdyby ich tam nakryto na gorącym uczynku. O tak, dobre są religie pokojowe!
Jego stosunek do kobiet jest równie amerykański: nieco protekcjonalny (i pretensjonalny), bo kobiety potrzebują wyłącznie obrońcy - twardego faceta, który je osłoni przed złym światem, no i jeszcze fachowo, co oczywista, zaspokoi fizycznie. Przy czym wyobraźnia autora przy przedstawieniu pierwszej w książce sceny łóżkowej z udziałem 15-letniej Cayli, córki Hazel Bannock (głównej protagonistki i oczywiście miliarderki), karmi się najgorszego autoramentu pornolami. Ale, jak widać po rankingach, czytelnicy połykają wszystko z nie mniejszą przyjemnością, niż gwałcona Cayla... Bo przecież jak bije i poniża, to znaczy że kocha, prawda? Cóż, widać nie brakuje i wśród czytelników zwolenników lekturowego BDSMu.
Arabowie są źli, to już wiadomo, ale zdarzają się też dobrzy: to ci, którzy za pieniądze pomagają Amerykanom zabić tych złych. Że talibowie to ich bracia w wierze, a nawet realni bracia - autor się w takie psychologizmy już nie wdaje. Grunt, że popierają właściwą stronę - i tak przecież zginą, żeby dobry biały mógł się rozkoszować swym luksusem. Ważne tylko, że - jak zwykle w Hollywood - wszystko skończy się happy endem.
Żałosna wydmuszka. Żałosna zemsta... Zapomina się o książce, zanim się ją dokończy czytać.
Uwaga: powieść zawiera lokowanie całej masy nikomu niepotrzebnych, luksusowych produktów (firmowe latarki, noże ze stali damasceńskiej, łodzie, rolexy, alkohole, moda itp. - wszystko to opisywane jest z wyszczególnieniem pełnej nazwy modelu i firmy z jakimś rosyjskim, nowobogackim przekonaniem, że marka powinna być z daleka widoczna, by było można skutecznie przyszpanować).
Zawiera też sceny przemocy i pornografię.

P.S. Dałem aż 3 gwiazdki, bo się szybko czyta, a oceniałem w kategoriach rozrywki. Mało mnie nie rozerwało - ze śmiechu.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-12-19
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Piekło na morzu
5 wydań
Piekło na morzu
Wilbur Smith
6/10
Cykl: Hector Cross, tom 1

Hazel Bannock jest właścicielką koncernu naftowego Bannock Oil. Kiedy jej luksusowy jacht Delfin odbywający rejs po Oceanie Indyjskim zostaje zaatakowanym przez somalijskich piratów, w ręce napastnikó...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl