Pierwszy antycud świata

Szymon Otwinowski
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów
Pierwszy antycud świata
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów

Opis

Dziesięcioletni Marcel niespodziewanie zapada na nieuleczalną chorobę – powoduje ona ogromny ból, co na długo przykuwa go do łóżka. Chłopiec, zamknięty w czterech ścianach swojego pokoju, postanawia w końcu odmienić swój los i pozostały mu rok przeżyć najlepiej jak się da. Kiedy w jednym z pokoi swojego ogromnego domu dostrzega niecodzienny bal, podejmuje decyzję o zajrzeniu do każdego pomieszczenia i… o dziwo, w każdym przydarza mu się coś niespodziewanego. Tylko choroba, co jakiś czas przypomina o sobie i chłopiec musi wtedy odłożyć swoje „podróże” na jakiś czas. Nie poddaje się jednak, z każdej wyprawy wynosi kolejne doświadczenia, pogłębia wiedzę o sobie i życiu. Co jeszcze przydarzy się Marcelowi? Jakie prawdy odkryje i czy pokona śmiertelną chorobę? Co do jego życia wniosą nowi bohaterowie?
Data wydania: 2022-08-19
ISBN: 978-83-66995-71-0, 9788366995710
Wydawnictwo: BookEdit
Kategoria: Fantasy
Stron: 300

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zamiast się załamywać, próbujmy każdy dzień wykorzystywać najlepiej jak tylko się da

16.09.2022

Dziesięcioletni Marcel niespodziewanie zapada na nieuleczalną chorobę, która na długo przykuwa go do łóżka. Chłopiec, zamknięty w czterech ścianach swojego pokoju, postanawia w końcu odmienić swój los i pozostały mu rok przeżyć najlepiej jak się da. Kiedy w jednym z pokoi swojego ogromnego domu dostrzega niecodzienny bal, zaczyna przechadzać się p... Recenzja książki Pierwszy antycud świata

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2023-01-19
10 /10
Przeczytane

Niewiele jest książek, które zasługują na szacunek. Choćby swoim przekazem ogólnym. Jedyną postacią, którą od razu nie polubiłam był lekarz dziesięcioletniego chłopca. Wprost powiedział mu, że umrze i podkreślił ile mu zostało czasu na ziemi. Oj gdybym mogła, to bym go zwyzywała. Na szczęście pojawiły się tutaj inne postacie, które zasłużyły na uznanie. Choćby pan Włodzimierz, który najbardziej okazał mu swoje serce i cierpliwość.
W momencie, kiedy poznajemy chłopca, wiemy, że jest bardzo nieszczęśliwy. Każdą jego chwilę trawi ból. Wszyscy wiedzą, że umiera, ale nikt nie wie na co i jak mu pomóc. Pewnego dnia postanawia zmienić coś w swoim życiu. Początkowo jest trudnym chłopcem, gdyż wszystkim potrafi tylko rozkazywać. Sami chwilami czujemy do niego niechęć. Jednak z biegiem historii zaczyna coraz bardziej poznawać zasady dobrego wychowania. Zaczyna rozumieć pojęcie pracy i zmęczenia. Autor dołożył nam do opowieści nieco magii, którą poutykał do różnych pomieszczeń. Nasza postać będzie je odkrywała, jakby autor choć fikcyjnie pozwolił mu dorosnąć. Będzie to nauka życia, które z każdą chwilą im bardziej zacznie go cieszyć, tym mocniejszy sprawi mu ból cielesny. My znamy jego momenty załamania i walki. Wiemy, że bardzo chce poznać ogromne w obwodzie miejsce, które zawsze pozostawało dla niego tajemnicą. Czas upływa nieubłaganie, ból zdaje o sobie przypominać z coraz większą siłą. Wiemy, że chłopiec nie chce się poddawać. Wiemy, że walczy do samego końca. Ale czy wygra...

| link |
@kadynkaczyta
2022-09-20
Przeczytane

Autor: Szymon Otwinowski

Strasznie czyta się o chorych dzieciach. Gdy tylko widzę jakieś historie opowiadane w telewizji od razu się rozklejam. Dzieci nie są niczemu winne, a choroba jest dla nich jak kara. Dla nich i ich rodziców. Sama nieraz mam momenty, w których boję się, że kiedyś mogę urodzić chore dziecko. Nachodzą mnie wątpliwości czy dam radę, czy będę w stanie patrzeć na jego cierpienie i być dla niego oparciem. Ono niczemu nie będzie winne, a mimo wszystko będzie odczuwało wielki ból.

Dziesięcioletni Marcel jest nieuleczalnie chory. Zamknięty w swoim pokoju postanawia zmienić swoje życie. Zmienia się z dnia na dzień dzięki pomocy ludzi, którzy go otaczają. Nagle dzieją się niesamowite rzeczy. Magia wykrada się z każdego pokoju, do którego zajrzy. Choroba jednak nie daje za wygraną i coraz częściej zaczyna o sobie przypominać.

Marcel to bardzo silny chłopiec. Mimo bólu, który czuł walczył dalej i szedł spełniać swoje marzenia. Choroba nie zabrała mu szczęścia, które w końcu zaczął odczuwać. Zmienił się diametralnie. Zaczął prosić, przepraszać, być miły dla ludzi będących w jego otoczeniu.

Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów, ale najbardziej Pana Włodzimierza. Zaczął uczać chłopca, tłumaczyć mu zachowania które dotychczas było mu obce. Był jak taki miły dziadek, chcący uczyć młodsze pokolenie.

Książka jest większego formatu niż taka przeciętna. Ma strasznie małe litery i dużo ciągłego tekstu, na który trzeba się prz...

| link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2022-09-10
8 /10

Współpraca: BookEdit

Poznajemy dziesięciolatka, Marcela który nagle zapada w nieuleczalną chorobę powodującą gigantyczny ból. I niestety ten ból na bardzo długo biednego chłopca przykuwa do łóżka. Chłopiec wie, że ma rok przed sobą i nie zamierza do spędzić patrząc w sufit. Postanawia ten czas przeżyć najlepiej jak umie. Pewnego dnia w jednym z pokoju dostrzega bal i chce zajrzeć w każdy kąt, w każde pomieszczenie. A w każdym z tych pomieszczeń spotkało go coś innego i poznaje nowe osoby. Co i kogo? Jaki wpływ mają te osoby na niego? I czy uda mu się pokonać własną chorobę? Przekonacie się sami.

Jest to historia smutna. Zwłaszcza momenty ukazujące, że chłopiec nie wie co to miłość, szacunek i dobre maniery. Każdego dnia uczy się nowych umiejętności. Niestety choroba co jakiś czas przypomina o sobie i każe Marcelowi zwolnić, ale on nie zamierza poddać się i walczy do końca. Jest to historia o przemijaniu, o tym co ważne, o bólu. Na pewno wiele uczy i skłania do refleksji nad swoim życiem. Jest to historia również o nadziei na lepsze jutro. I jest to historia, którą musicie poznać. Na pewno zostawi ona ślad w Waszych sercach ze względu na to, że jest o dziecku, które pomimo wielkiego bólu stara się przetrwać i wykorzystać swój czas na ziemi jak najlepiej. Polecam!

| link |
@poczytane1
2022-09-29
9 /10

Historia opisuje losy nieuleczalnie chorego 10 letniego Marcela. Czasami miałam wrażenie, że chłopiec wcale nie jest dzieckiem, zachowywał się jak dorosły. Co chwilę jednak ukazywał sie jako krabrny i nieznośny chłopiec. Wtedy do akcji wkracza pan Włodzimierz, który z anielską cierpliwością tłumaczy i uczy dziecko szacunku i pokory. Pokazuje jak należy zachowywać się w stosunku do innych. Jest niesamowitym człowiekiem. Jednen z moich ulubionych bohaterów.
Chłopiec postanawia przeżyć ostatni rok swojego życia najlepiej jak tylko potrafi. Tylko czy umie cieszyć się życiem i brać z niego to co najlepsze?
Za punkt honoru postawił sobie odwiedzić każdy pokój w jego domu. W każdym spotyka go coś innego, jakaś nowa postać, przygoda bądź trudność z którą musi sobie poradzić.
Choroba jednak nie odpuszcza co chwilę spowalniajac Marcela w jego wyprawach. Ten mały chłopiec dzielnie wlaczy i się nie poddaje. Stawia czoła chorobie czym mi bardzo imponuje.
Jego przygody to co go spotyka jest niesamowite. I tu wielkie brawa dla autora.
Wartościowa i nietuzinkowa opowieść, bardzo wzruszająca i chwytająca za serce. Choć porusza trudne tematy takie jak choroby strata bliskich i przemijanie to po przeczytaniu pozostaje w sercu nadzieja. 8.5/10
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu

| link |
@dosia1709
2022-10-23
8 /10
Przeczytane

Marcel do dziesięcioletni chłopiec który walczy z nieuleczalna chorobą.
Zamknięty w swoim pokoju postanawia przeżyć resztę swojego życia tak aby czuł że żyje. Z dnia na dzień dzięki pomocy innych poznaje świat poza murami pomieszczenia. Nagle dzieją się niesamowite rzeczy. Z każdego pokoju który poznaje wykrada się magia.
A Dzięki Panu Włodzimierzowi z krnąbrnego i nieznośnego chłopca, zmienia się. Mężczyzna uczy go szacunku i pokory. A także słów proszę,dziękuję i przepraszam.
Lecz niestety choroba nie daje za wygraną i coraz częściej daje o sobie znać
Marcel do silny chłopiec i pomimo bólu Postanawia walczyć i dalej spełniać swoje marzenia.

Piękna historia ukazująca jak silna jest wyobraźnia dziecka i walka o swoje szczęście. Bardzo fajna postacią jest Pan Włodzimierz który ma dużo cierpliwości w stosunku do chłopca. Bardzo wzruszająca i wartościowa historia. Pełna emocji. Uczy nas aby przyjmować życie takim jakie jest, ale także tego aby walczyć o swoje szczęście. Chodź książka jest większa niż normalny format i ma małą czcionkę to uwierzcie mi każde słowo warte jest przeczytania i ma dużą moc.
Dziękuję autorowi za możliwość poznania historii Marcela i brawa za pomysł.

| link |
@tomzynskak
2022-09-16
8 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Pierwszy antycud świata. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat