W 1936 roku, na zamówienie Centralnego Teatru Dziecka w Moskwie Prokofiew skomponował bajkę symfoniczną „Piotruś i Wilk”. Prokofiew, zaczerpną temat z baśni ludowej, którą opowiada narrator przy muzyce skomponowanej przez Prokofiewa.
Piotruś mieszka razem z Dziadkiem i przyjaźni się z ptaszkiem, kaczką i kotem. Razem z nimi lubi się bawić na łące. Jednak Dziadek ostrzega, że z pobliskiego lasu może wyjść wilk. Co stanie się, jak wilk pojawi się na łące? Co zrobi Piotruś i reszta jego przyjaciół?
Każdą z postaci symbolizuje w utworze inny instrument: Ptaszek – flet, Kaczuszkę – obój, Kota – klarnet, Dziadka – fagot, Wilka – rogi, Piotrusia – kwintet smyczkowy. Tak więc słuchając muzyki i narratora, wiadomo, o jaką postać przedstawia w danej chwili utwór.
Książeczkę można przeczytać, ale o wiele przyjemniej jest wysłuchać dołączonej płyty z muzyką Prokofiewa, gdzie narratorem jest Piotr Fronczewski, a w książeczce oglądać interesujące ilustracje. Piotr Fronczewski jak zwykle jest mistrzem narracji, a Orkiestra Filharmonii z Wrocławia razem z solistami wspaniale oddaje muzyką całą opowieść.
Moja wnuczka zachwycona jest bajką. Chociaż ona od paru tygodni z zapałem codziennie ogląda balet „Piotruś i Wilk. Gdy robi się ciemno i można rozwinąć ekran, zasiada z programem na kolanach i ogląda w skupieniu cały balet. Gdy jest jasno, słucha tej płyty i rozpoznaje poszczególne instrumenty. Tak więc, gdy gra flet woła ptaszek, a gdy obój to rozpoznaje kaczuszkę. Najbardziej podoba jej się wilk. Patrząc się na reakcje mojej Wnuczki, jest to wspaniałe wprowadzenie dziecka w obszar muzyki klasycznej. Jednocześnie jest to opowieść trzymająca w napięciu, pełna przygód bohaterów. Na końcu pojawiają się myśliwi, ale nie zabijają wilka, tylko na prośbę Piotrusia, odprowadzają go do zoo. „Piotruś i Wilk” jest utworem dla każdego, gdyż ja z przyjemnością po raz kolejny słucham i oglądam tę bajkę.
Punk 8 z Wyzwania: 20 książek na rok 2023.