Przeczytane
(Z) 2016
(K) KRESY - wyjechały do polskich bibliotek
Pomysł z damsko-męską zamianą ról zawsze jest dobry, ale tu potencjał całkiem zmarnowany. Początek dobry, a im dalej, tym gorzej. Dowcipu niewiele a błyskotliwości nijak nie upatrzysz. Durnowate, niewyróżniające się czytadło na lato, momentami bardzo niesmaczne, z którego po dwóch dniach od skończenia niewiele się pamięta.
Polecam recenzję pana Wojciecha Gołębiewskiego - samo sedno.