Jakie powinno być dobre kazanie? Jak pozyskać słuchacza dla Bożej sprawy, jak wyzwolić w nim to, co najlepsze, dotrzeć do ukrytych pierwiastków dobra, jak skłonić do pogłębiania wiary i wiedzy religijnej? Te pytania zadaje sobie każdy kapłan przygotowujący się do niedzielnych i świątecznych „wystąpień”. Pomocą w poradzeniu sobie z kaznodziejskimi dylematami jest ta książka – zbiór tekstów, które pomogą wygłosić naprawdę interesujące kazanie. W tej książce wyczuwa się puls dzisiejszego świata. Ewangelicki teolog Karl Barth powiedział kiedyś, że prawdziwy kaznodzieja w jednej ręce powinien trzymać Pismo Święte, a w drugiej gazetę. To prawda, ponieważ Bóg cały czas działa w historii ludzkości i komunikuje się z nami przez rozgrywające się wokół nas wydarzenia – mówi przez wieki. Kaznodzieja ma obowiązek być uważnym obserwatorem, tak jak Autor, który śledzi rzeczywistość i wyciąga wnioski. Dlatego w tym zbiorze znalazło się mnóstwo przykładów z prasy, literatury, malarstwa, historii, muzyki czy po prostu z codziennego życia. To prawdziwa skarbnica, baza, która pozwoli kapłanowi dotrzeć do słuchacza, wzbudzić w nim właściwe emocje.